Rynki zaskoczone akcją sześciu banków centralnych, indeksy w górę
Skoordynowana akcja sześciu banków centralnych, której celem jest zwiększenie płynności w systemie finansowym wywołała mocne zaskoczenie wśród inwestorów. Może ona stanowić początek przełomu w opanowaniu europejskiego kryzysu zadłużenia, oceniają analitycy. Warszawska giełda w ślad za innymi parkietami zareagowała wzrostem indeksów o ponad 4%.
W pierwszej części sesji na europejskich parkietach dominowały minorowe nastroje. Indeksy w Paryżu i Frankfurcie traciły w tym czasie po około 1%. Nad kreskę zdołały wyjść w południe, po czym kontynuowały powolną wspinaczkę.
„Wszystko to, co działo się w środę na rynkach finansowych przed godziną 14.00 straciło na znaczeniu w jednej chwili. W chwili, gdy ogłoszono informację o skoordynowanej akcji amerykańskiej rezerwy federalnej, Banku Kanady, Banku Anglii, Banku Japonii, Szwajcarskiego Banku Centralnego i najbardziej do tej pory wstrzemięźliwego Europejskiego Banku Centralnego. Skutki rozprzestrzeniania się europejskiego kryzysu zadłużenia zaczęły być coraz bardziej groźne dla globalnego systemu finansowego i globalnej gospodarki. Zbyt groźne, by ich rozwiązanie w dalszym ciągu miało pozostawać w gestii europejskich polityków"- ocenił analityk Open Finance Roman Przasnyski.
Banki zdecydowały jednomyślnie o zwiększeniu płynności w globalnym systemie finansowym poprzez obniżenie od 5 grudnia kosztów dolarowych swapów ze 100 do 50 punktów bazowych oraz podjęciu innych działań, mających na celu poprawę płynności na rynkach.
Po informacji o decyzji banków centralnych francuski CAC40 wzrósł o 4,5%, a niemiecki DAX o ponad 5%. Indeks największych spółek GPW po południu zyskiwał ponad 4%.
„W cieniu tego wydarzenia znalazło się spotkanie nowego premiera Włoch Mario Montiego z dyrektorem Międzynarodowego Funduszu Walutowego odpowiedzialnym za Europę, co odgrzało zdementowane wcześniej pogłoski o możliwości udzielenia przez Fundusz Włochom pożyczki w wysokości 400-600 mld euro. Wrażenia nie zrobiła też decyzja Ludowego Banku Chin o obniżeniu stopy rezerw obowiązkowych o 50 punktów bazowych. Oznacza ona prawdopodobnie zakończenie trwającego od trzech lat cyklu zaostrzania polityki pieniężnej w Chinach oraz rozpoczęcie działań wspierających słabnące tempo wzrostu gospodarczego"- uważa Przasnyski.
Również bardzo dobre dane makro z USA dotyczące liczby nowych miejsc pracy w listopadzie (przybyło ich 206 tys. wobec oczekiwanych 130 tys.) oraz dynamiczny wzrost wartości wskaźnika aktywności gospodarczej w rejonie Chicago, który wzrósł z 58,4 do 62,6 punktu nie zrobił na inwestorach większego wrażenia. Podobnie jak dziesięciokrotnie wyższy od oczekiwań indeks podpisanych umów kupna domów.
WIG20 ostatecznie zwyżkował o 4,84% do 2.288,07 pkt., WIG wzrósł o 4,07% do 39.502,02 pkt. Obroty wyniosły nieco ponad 1,6 mld zł.
Dołącz do dyskusji: Rynki zaskoczone akcją sześciu banków centralnych, indeksy w górę