SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Robert Sakowski odchodzi ze stanowiska redaktora naczelnego „Dziennika Łódzkiego”

Robert Sakowski nie jest już redaktorem naczelnym „Dziennika Łódzkiego” (Polska Press Grupa). Wydawca podziękował mu za pracę po dekadzie prowadzenia gazety - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.

„Dziennik Łódzki” nie ma obecnie redaktora naczelnego - do czasu jego powołania te obowiązki powierzono naczelnemu „Expressu Ilustrowanego”, Marcinowi Kowalczykowi.

- Powodów tej decyzji nie podajemy - mówi nam tylko Joanna Pazio, rzecznik prasowy Polska Press Grupy.

Robert Sakowski z Polska Press Grupą związany był od kilkunastu lat, redaktorem naczelnym „Dziennika Łódzkiego” został w lutym 2007 roku.

W październiku 2014 roku dziennik zwolnił z przyczyn ekonomicznych jedną z dwóch zastępczyń redaktora naczelnego. Ze stanowiskiem pożegnała się wówczas Anna Kulik. Decyzję o jej zwolnieniu podjął Robert Sakowski.

„Dziennik Łódzki” jest najstarszą gazetą regionu łódzkiego. Ukazuje się od 1884 roku, od poniedziałku do soboty. Ma 11 redakcji lokalnych.

Z danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy wynika, że w maju br. „Dziennik Łódzki” sprzedawał się średnio w nakładzie 17 100 egz.

Dołącz do dyskusji: Robert Sakowski odchodzi ze stanowiska redaktora naczelnego „Dziennika Łódzkiego”

43 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
obserwator
Żeby tylko Pan Kowalczyk nie zrobił z Dziennika tak lichej gazety jaka jest obecnie Express Ilustrowany. Wymyślane na silę historyjki publikowane na ostatniej stronie są żenujące a sam poziom innych dziennikarskich tekstów coraz niższych lotów.
odpowiedź
User
g.k.
Zdaje się, że nikt po panu Sakowskim nie będzie płakał: ani pracownicy, ani czytelnicy. Wręcz przeciwnie.
A poziom obu łódzkich gazet Polskapresse jest podobny...
odpowiedź
User
Janek
Tak jak wcześniej nikt nie płakał po jego odwołaniu z naczelnego "Gazety Olsztyńskiej"
odpowiedź