SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Przez biurokrację polscy przedsiębiorcy biedniejsi o 200 mld zł

Dla połowy przedsiębiorców regulacje i nadmierna biurokracja są największym hamulcem rozwoju – wynika z badania IBR 2013. To dla przedsiębiorców większy problem niż niepewność gospodarcza czy koszty finansowania inwestycji. Firmy szacują, że ich przychody byłyby 5-10 proc. wyższe, gdyby nie musieli się zmagać z problemami biurokratycznymi. W rezultacie podniosłoby to ich przychody o 200 mld zł.

Bariery biurokratyczne to nie tylko kwestia złożonych procedur, ale i nieprzejrzystych przepisów. Przekładają się bezpośrednio na efektywność działania przedsiębiorców, a tym samym ograniczają potencjalny wzrost przychodów.

 – Co trzeci przedsiębiorca wskazał, że po usunięciu głównych przeszkód wzrost przychodów mógłby sięgnąć nawet 10 proc. Jedna czwarta przedsiębiorców oceniała potencjalny wzrost przychodów na 5-10 proc. – mówi Tomasz Wróblewski, partner zarządzający w Grant Thornton. – Jeśli te oszacowania przeniesiemy na poziom całej gospodarki, to likwidacja barier biurokratycznych podniosłaby przychody polskich przedsiębiorstw o ponad 200 mld zł. To mniej więcej jedna ósma polskiego PKB.

Z badania firmy Grant Thornton wynika, że polscy przedsiębiorcy do kluczowych barier zaliczają złożoność polskiego prawa, zwłaszcza prawa podatkowego, i niejednoznaczne, niejasne interpretacje. Podnoszą też kwestię częstych zmian w prawie oraz przedłużających się procedur przed sądami, zarówno cywilnymi, jak i administracyjnymi.

 – Ministerstwo Finansów wydaje rocznie 30 tys. indywidualnych interpretacji. To oznacza, że urzędnicy codziennie wydają ponad 100 interpretacji, czyli co 4 minuty powstaje jedna nowa. To daje pojęcie o złożoności obowiązujących regulacji i ich niejednoznaczności. Skoro tak wiele pytań dotyczących prawa podatkowego zadają przedsiębiorcy, to znaczy, że mają poważne problemy – przekonuje Tomasz Wróblewski.

Grant Thornton zadał przedsiębiorcom pytanie o konsekwencje wynikające z istnienia barier i konieczności radzenia sobie z nimi. 75 proc. wskazuje na stratę czasu związaną z przerostem procedur biurokratycznych. Ponad połowa mówi, że to prostu kosztuje.

 – Oba te elementy, angażowanie środków i angażowanie czasu, powodują, że na przedsięwzięcia rozwojowe czasu i środków pozostaje mniej. W ten sposób, pośrednio bariery biurokratyczne powodują, że mniej energii idzie na rozwój przedsiębiorstw. Co drugi przedsiębiorca jest gotów zaniechać przedsięwzięcia o charakterze rozwojowym, byle tylko uniknąć walki z przeszkodami i ryzyka administracyjnego. To bardzo poważny skutek – podkreśla Tomasz Wróblewski.

Co więcej, z rozmów prowadzonych z przedsiębiorcami wynika, że chętnie zgodziliby się na likwidację wszystkich ulg podatkowych w zamian za uproszczony system, w którym skala podatkowa – relatywnie atrakcyjna, biorąc pod uwagę skale podatkowe w krajach europejskich – byłaby skalą rzeczywistą, a nie zapisem w ustawie.

 – Szeroki katalog wydatków nie uznawanych za koszt uzyskania przychodu  powodują, że obciążenie rzeczywiste jest wyższe aniżeli stawka ustawowa – dodaje Tomasz Wróblewski.

Biurokracja ogranicza innowacyjność, wręcz jest jej przeciwieństwem. A rozwiązanie problemów nie jest łatwe, choć wydawałoby się, że wystarczy by biznes i administracja zasiadły razem do stołu i wypracowały rozwiązanie. Ale na takie działania się nie zanosi.

 – Po pierwsze, to nie jest łatwy temat. Po drugie, sądzę, że to też sprawa priorytetów rządowych, a na nieszczęście przedsiębiorców, gospodarka nie jest obecnie oczkiem w głowie administracji publicznej. Ten niski priorytet wynika zapewne z przekonania polityków, że mają ważniejsze zadania i cele – uważa Wroblewski.

Według niego wprowadzenie odpowiedzialności majątkowej urzędników za podejmowane decyzje nie przyniosło żadnych efektów.

 – Statystyka mówi sama za siebie. Do końca  2012 roku nie mieliśmy do czynienia z żadnym postępowaniem przeciwko urzędnikowi właśnie o takie błędne wydanie decyzji. Mamy regulację, która w praktyce nie działa i nie przynosi spodziewanych korzyści – podsumowuje Tomasz Wróblewski.

 

Dołącz do dyskusji: Przez biurokrację polscy przedsiębiorcy biedniejsi o 200 mld zł

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
kalina
przecież nie od dziś wiadomo,że państwo nie pomaga przedsiębiorcom. i jak tu się rozwijać i tworzyć miejsca pracy? dla mnie bezsens.zwłaszcza końcówki roku są ciężki ale w tym wyjątkowo bo pierwszy raz braliśmy kredyt. przejrzeliśmy oferty i w getinie mieli świetne gotówkowe. tylko,że nie może być tak co rok..
odpowiedź