Polsat Sport bez części transmitowanej walki bokserskiej. „Realizacja spinana na sznurek od snopowiązałki”
W nocy z soboty na niedzielę Polsat Sport wskutek problemów technicznych nie pokazał kilku rund z walki bokserskiej Krzysztofa Głowackiego i Steve’a Cunninghama. Komentatorzy stacji podkreślili, że kłopoty są niezależne od Polsatu.
Transmisja z odbywającej się w Nowym Jorku walki Krzysztofa Głowackiego i Steve’a Cunninghama o pas mistrzowski WBO (bronił go Polak) zaczęła się w Polsacie Sport w nocy z soboty na niedzielę po godz. 2. Komentowali ją Andrzej Kostyra i Andrzej Gmitruk, a jako reporter w Nowym Jorku pracował Mateusz Borek.
Relacja przebiegała bez zarzutów do siódmej rundy, w której najpierw mocno pogorszyła się jakość obrazu, a następnie w ogóle zerwała transmisja. Podobnie było w kolejnych trzech rundach: zamiast starcia Głowackiego i Cunninghama pokazywano fragmenty innych walk. Jedenasta i dwunasta runda były transmitowane już bez żadnych kłopotów.
Komentatorzy Polsat Sport podkreślali, że za problemy z transmisją odpowiada wyłącznie organizator nowojorskiej gali. - Realizacja jest spinana na sznurek od snopowiązałki - przyznał w pewnym momencie Andrzej Kostyra.
#GlowackiCunningham w 20 sekund! Główka posyłał Amerykanina na deski 4 razy, pas wciąż w jego rękach! @BorekMati pic.twitter.com/ZnUXKQ6ekG
— Polsat Sport (@polsatsport) 17 kwietnia 2016
Kłopoty techniczne skrytykowała w mediach społecznościowych część kibiców, a także niektórzy dziennikarze. - WTF?!?! - zapytał na Twitterze Kamil Wolnicki z „Przeglądu Sportowego”. - Ja pierniczę. Takiego numeru to jeszcze nie było. Polsat powinien pozwać tych realizatorów ze Stanów, jeśli to ich wina - stwierdził Michał Majewski z Kulisy24.com. - Głowacki pewnie, przekonywująco! O reszcie lepiej nic nie mówić ( transmisja Tv) - napisał prezes PZPN Zbigniew Boniek. Kilku komentujących zwróciło uwagę, że transmisja padła także w amerykańskiej stacji pokazującej galę.
Walkę na punkty wygrał Krzysztof Głowacki. Cztery razy posłał przeciwnika na deski: dwa razy w drugiej rundzie, a potem w dziesiątej i dwunastej. Tym samym Polak obronił pas WBO.
Według danych Nielsen Audience Measurement, w marcu br. udział Polsat Sport w rynku telewizyjnym wyniósł 0,4 proc.
Dołącz do dyskusji: Polsat Sport bez części transmitowanej walki bokserskiej. „Realizacja spinana na sznurek od snopowiązałki”