PBI kontra Interia.pl. “Zawarcie nieformalnego porozumienia jest niemożliwe”
Zarząd Grupy Interia.pl twierdzi, że konkurencyjne podmioty rynkowe zawarły nieformalne porozumienie, w wyniku którego wielokrotnie wpływały na metodologię Megapanelu PBI/Gemius. - Zawarcie nieformalnego porozumienia jest niemożliwe - odpowiada PBI.
Od danych za kwiecień br. wyniki Megapanelu są prezentowane inaczej niż wcześniej. Ruch z poszczególnych stron jest przypisywany do wydawców nie na podstawie wpisów w bazie WHOIS, tylko nowo utworzonych rejestrach, uwzględniających tylko ścisłe związki biznesowe łączące firmy ze stronami. W konsekwencji do Grupy Interia.pl przestał być dopisywany ruch ze stron Elektroda.pl i Instalki.pl (ale nadal do Grupy są dopisywane wyniki Chomikuj.pl), a Grupa Gazeta.pl straciła ruch z serwisów Sfd.pl, Goldenline.pl i Photoblog.pl. Największe kontrowersje w branży wzbudziło dalsze przypisanie ruchu z Chomikuj.pl do Grupy Interia. Zmiany w Megapanelu miały zapobiec sztucznemu podwyższaniu swoich zasięgów przez wydawców, którzy jedynie „dzierżawili” adresy zewnętrznych stron (umawiając się z ich właścicielami, żeby wpisali ich przy tych domenach w bazie WHOIS - więcej na ten temat).
Zarząd Grupy Interia.pl już na samym początku negatywnie ocenił zmiany wprowadzone w metodologii badania Megapanel PBI/Gemius, podkreślając, że proponował lepsze modyfikacje, które nie zostały zaakceptowane przez innych wydawców (więcej na ten temat).
We wtorek do naszej redakcji przesłane zostało oświadczenie, w którym zarząd Grupy Interia stwierdza, że „mogło dojść do zawarcia nieformalnego porozumienia przez konkurencyjne dla Grupy Interia.pl podmioty rynkowe, zmierzającego do ograniczenia konkurencji na rynku portali internetowych”. - Celem porozumienia może być ograniczenie możliwości zarobkowych Grupy Interia.pl poprzez wielokrotne wpływanie na metodologię badania Megapanel PBI/Gemius tak, aby obniżyć pozycję rynkową Grupy i doprowadzić do nowego podziału przychodów reklamowych między zainteresowane podmioty - napisano w oświadczeniu.
Zarząd Interia.pl poinformował nas, że w przypadku kontynuowania tego typu działań „podjęte zostaną niezbędne kroki prawne, a ten fakt zgłoszony zostanie do odpowiednich urzędów, zajmujących się ochroną zasad konkurencji”. Przedstawiciele Grupy Interia.pl jednocześnie odmówili jakiegokolwiek komentarza w tej sprawie, nie chcieli także rozmawiać na temat tego, jakie konkretnie działania ze strony konkurencji miały być szczególnie szkodliwe.
Joanna Trybuchowska, PR Manager w PBI stwierdziła w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że zawarcie jakiegokolwiek „nieformalnego porozumienia jest niemożliwe”. - Zadbaliśmy o obsługę prawną gwarantującą zgodność z prawem wszystkich zmian związanych z nowymi zasadami grupowania - mówi Trybuchowska. - Jako firma badawcza nie komentujemy kwestii oświadczenia Interii. Zapewniamy jednak, że Gemius, jako firma badawcza realizująca Megapanel PBI/Gemius na zlecenie PBI, przy wprowadzaniu wszystkich zmian dba o czytelność i przejrzystość nowo powstałych zasad - powiedziała nam z kolei Małgorzata Wołejko, dyrektor ds. badań Gemiusa.
Tymczasem wokół całej sprawy powstała swoista „zasłona milczenia”. Oświadczenia zarządu Grupy Interia.pl nie chcieli oficjalnie komentować prawie żadni przedstawiciele konkurencji - mimo że prosiliśmy o opinię większość największych konkurentów Grupy Interia.pl.
Aktualne oświadczenie zarządu Grupy Interia.pl nie jest pierwszą negatywną reakcją Interii na nowe zasady przygotowywania Megapanelu. Tuż po wprowadzeniu zmian w Megapanelu nie wszystkim spodobało się to, że do Grupy Interia.pl dopisywany jest nadal ruch z portalu Chomikuj.pl. Zarząd Grupy Interia.pl stwierdził wtedy, że takie komentarze i publikacje to „ataki ze strony konkurencji, której celem działania jest obniżenie rynkowej pozycji firmy”. Kierownictwo Interii podkreślało, że w czasie debaty o uporządkowaniu prezentacji wyników Megapanelu zaproponowało pozostałym wspólnikom spółki PBI (są nimi wszyscy najwięksi wydawcy internetowi) wprowadzenie jako standardu prezentacji rankingu domen, analogicznie do standardu badań telewizyjnych, radiowych lub prasowych.
- Niestety, pozostali udziałowcy PBI nie zgodzili się na takie rozwiązanie, uchwalając zmiany, których efektem jest aktualne zamieszanie i opóźnienie w publikacji wyników badania - twierdził zarząd portalu. Według zarządu Interii w konsekwencji „obecne grupowanie kierunkowo uderza w jednych, a chroni interesy innych wydawców internetowych”, a „reklamodawcy otrzymają zmanipulowany obraz rynku”.
Dołącz do dyskusji: PBI kontra Interia.pl. “Zawarcie nieformalnego porozumienia jest niemożliwe”
Szczerze mowiąc, takie akcje tylko bardziej sprowadzają interie na manowce swiata internetowego, jako podmiotu niewiarygodnego, umoczonego w manipulację wynikami i spory z konkurencją.
Przespali szanse na budowe portalu zasadniczego, teraz jest już za późno.