SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Serial „Osiecka” w 2020 roku w TVP. Jacek Kurski: porównywalna produkcja do hitowej „Anny German”

Telewizja Polska premierę nowego serialu „Osiecka” planuje na wiosnę 2020 roku. Zdjęcia do projektu potrwają do końca roku. - Z tym serialem wiążę ogromne nadzieje, w pewnym sensie jest to porównywalna produkcja do hitowej „Anny German” sprzed paru lat, którą oglądało ponad 6 mln widzów - komentuje Jacek Kurski, prezes publicznego nadawcy.

„Osiecka” to liczący 13 odcinków historyczny serial, w którym przedstawiona zostanie biografia Agnieszki Osieckiej, a jej tłem będą artystyczne, obyczajowe oraz polityczne realia tamtych czasów.

W rolach głównych w „Osieckiej” wystąpią: Magdalena Popławska, Eliza Rycembel, Piotr Żurawski, Maria Pakulnis, Jan Frycz, Jędrzej Hycnar, Mikołaj Roznerski, Grzegorz Małecki, Tomasz Włosok, Aleksandra Pisula, Aleksandra Konieczna i Wiktoria Gorodeckaja.

Jacek Kurski, prezes Telewizji Polskiej podczas konferencji promującej jesienną ramówkę nadawcy zdradził, że premiera nowego serialu odbędzie się wiosną 2020 roku. Na chwilę obecną jeszcze nie wiadomo na której antenie „Osiecka” będzie emitowana - w TVP1 czy w TVP2.

- Z tym serialem wiążę ogromne nadzieje, w pewnym sensie jest to porównywalna produkcja do hitowej „Anny German” sprzed paru lat, którą oglądało ponad 6 mln widzów. Pamiętajmy jednak, że telewizja w ostatnich latach się rozhermetyzowała - jeśli „Osiecka” przyciągnie 3 mln oglądających, to będę z tego wyniku zadowolony - komentuje Jacek Kurski, prezes publicznego nadawcy.

Premierowe odcinki „Anny German” TVP1 emitowała wiosną 2013 roku w piątki o godz. 20.30. Średnia widownia dziesięciu odcinków serialu wyniosła 6,27 mln osób, co przełożyło się na 38,79 proc. udziału wśród wszystkich widzów i 25,41 proc. w grupie komercyjnej 16-49.

W „Osieckiej” zostanie przedstawiona panorama kulturalnego i towarzyskiego życia Warszawy i Polski na przestrzeni kilku dekad, a jego bohaterami - poza Osiecką - będą postacie takie jak m.in.: Zbigniew Cybulski, Bogumił Kobiela, Elżbieta Czyżewska, czy Jeremi Przybora.

Scenariusz serialu napisali Maciej Karpiński i Maciej Wojtyszko, przy współpracy z Henryką Królikowską i reżyserem Robertem Glińskim, na podstawie dostępnych biografii Agnieszki Osieckiej oraz poświęconych artystce materiałów archiwalnych. Pomysłodawczynią projektu, a także jego producentem realizującym, jest Joanna Ochnik.

Za zdjęcia odpowiada Adam Bajerski, za scenografię - Ryszard Meliwa, a za kostiumy - Ewa Gronowska.

Prace na planie nowego serialu rozpoczęły się w lipcu br. w Warszawie. Potrwają one do końca roku.

Jak już informowaliśmy, prace literackie nad „Osiecką” rozpoczęły się dwa lata temu.

Agnieszka Osiecka to znana polska poetka, autorka tekstów piosenek, pisarka, reżyser teatralny i telewizyjny oraz dziennikarka. Żyła w latach 1936-1997. Ukończyła studia na Wydziale Dziennikarskim Uniwersytetu Warszawskiego oraz na Wydziale Reżyserii Filmowej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej i Filmowej w Łodzi. W 1979 roku otrzymała Złoty Krzyż Zasługi. Została również pośmiertnie odznaczona przez Prezydenta RP Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Jej utwory są wykonywane przez m.in. Marylę Rodowicz czy Seweryna Krajewskiego.

Udział TVP1 w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w 2018 roku wyniósł 9,73 proc., a TVP2 - 8,16 proc.

Dołącz do dyskusji: Serial „Osiecka” w 2020 roku w TVP. Jacek Kurski: porównywalna produkcja do hitowej „Anny German”

25 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Spike
Nie ma to jak pochwalić się oglądalnością jeszcze przed emisją, po co Kurskiemu analizy słupków oglądalności od Netii skoro „najlepszy prognostyk” i marzyciel to on sam.
0 0
odpowiedź
User
Ian
Kura i jego czary mary, w sumie pomarzyć zawsze można 😉
0 0
odpowiedź
User
Marcin
Robert Gliński reżyserem? Ciekawe, co na to minister kultury...
0 0
odpowiedź