“Nasze Seriale” zniknęły z kiosków
Tygodnik “Nasze Seriale” przestał się ukazywać w sprzedaży kioskowej. Wydawca magazynu, Ringier Axel Springer Polska, zamierza jednak utrzymać pismo jako projekt custom publishing, bo taki był zamysł docelowy spółki.
“Nasze Seriale” zadebiutowały na rynku 10 września br. W sumie na rynku ukazało się 14 wydań magazynu, pierwsze dwa w cenie 1 zł, kolejne kosztowały 1,50 zł. Ostatni numer pojawił się w sprzedaży 4 grudnia br.
- Zakończyliśmy sprzedaż kioskową tego tytułu. Był to pierwszy etap jego fazy testowej. Teraz będziemy go testować w innych kanałach dystrybucji, w docelowym modelu rynkowym - informuje nas Anna Gancerz - Luboń, rzecznik prasowa Ringier Axel Springer Polska. Szczegółów jednak nie podaje. Gancarz - Luboń nie ujawnia także jaka była sprzedaż “Naszych Seriali” (tytuł nie był zgłoszony do ZKDP). - Jesteśmy zadowoleni z wyników tygodnika - informuje tylko.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że Ringier Axel Springer planuje dalej wydawać pismo “Nasze Seriale” jako projekt custom publishing - od początku magazyn ten był bowiem przygotowywany w ramach działu projektów specjalnych, odpowiedzialnym właśnie za ten segment działalności. Na razie nie podpisano jeszcze umowy z potencjalnym zleceniodawcą, dla którego mógłby być wydawany tytuł o serialach. Nad projektem pisma nadal ma pracować ta sama redakcja, którą kieruje Katarzyna Jaraczewska.
W momencie wyjścia na rynek “Naszych Seriali” konkurencyjny dwutygodnik “Świat Seriali” Wydawnictwa Bauer, który ukazuje się już od 10 lat, obniżył cenę z 2,30 zł do 1,50 zł (obecnie w cenie 1,99 zł). - Nie planujemy zmiany tej ceny - informuje Maciej Brzozowski, dyrektor PR w Bauerze i dodaje, że wydawca jest zadowolony z wyników sprzedaży magazynu.
Dołącz do dyskusji: “Nasze Seriale” zniknęły z kiosków
"Nie sprzedawało się, ale nie miało się sprzedawać i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni.... Upewniwszy się, że nikt tego nie kupi na rynku, znajdziemy kogoś, kto będzie to rozdawał za darmo swoim klientom"
Okazało się, że w XXI w. nikt nie chce juz płacić za występy ulicznych kuglarzy - nawet jeśli są to popisy karła-ekwilibrysty oraz psychopatycznej grubej cyganki z papugą na ramieniu...