Klastry potrzebują natychmiastowego wsparcia
Do dalszego rozwoju istniejące w Polsce klastry, czyli kooperujące ze sobą firmy potrzebują opracowania szczegółowego systemu wsparcia - twierdzą uczestnicy kolejnego spotkania Grupy roboczej ds. polityki klastrowej. - Klaster ma pewne możliwości samorozwoju, które, jeśli tylko będzie mógł, wykorzysta - tłumaczy Kazimierz Murzyn, dyrektor zarządzający krakowskiego klastra LifeScience, operującego m.in. w obszarze biotechnologii, farmacji i medycyny. Jego zdaniem, wokół tego powinien być zbudowany program, wspomagający politykę klastrową.
– Wystarczy nie przeszkadzać i usuwać bariery, a klastry będą się rozwijały, bo tak zostały zaprogramowane – tłumaczy Murzyn z LifeScience dodając, że polskie klastry mają potencjał, by skutecznie konkurować z podobnymi grupami podmiotów, nie tylko z Europy Zachodniej, ale i całego świata. Przede wszystkim w ujęciu potencjału intelektualnego.
– Jeśli chodzi o merytoryczną stronę naszych działań, to nie odstajemy od klastrów w innych państwach. Brakuje nam zasobów – mówi Kazimierz Murzyn. – Jeśli porównamy się z podobnymi inicjatywami np. w Europie Zachodniej, to widzimy, że tam one dostają bardzo duże wsparcie od państwa, które pozwala im działać.
W Polsce, co podkreślają osoby, związane z kształtowaniem polityki klastrowej, klastry muszą borykać się z szeregiem problemów, często drobnych.
– Na przykład skąd wziąć pieniądze na jeden czy dwa etaty, które są potrzebne do tego, żeby można było coś wspólnie zrobić – wyjaśnia dyrektor krakowskiego klastra. – Jest coś takiego jak world-class cluster. W Polsce nie ma takiego klastra, który spełniałby 15 warunków tej kategorii.
Na tle innych państw wypadamy słabo, bo brakuje nie tylko pieniędzy, ale i wspólnego programu, który służyłby rozwojowi takich powiązań kooperacyjnych, działających m.in. na styku nauki i biznesu. Przede wszystkim lokalnie.
– Klastry są domeną polityki regionalnej – zwraca uwagę Kazimierz Murzyn. – Potencjał klastra jako zjawiska rośnie w regionach, w takich miastach jak np. w Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu.
Dziś konieczne jest dopracowanie elementu koordynacji systemu.
– Ta koordynacja powinna wyglądać w ten sposób, że klastry, które osiągają poziom regionalny powinny być taka polityką objęte. Natomiast niektóre z nich, te, które osiągają już poziom krajowy, a nawet europejski, od pewnego momentu powinny być objęte elementami polityki na szczeblu państwa – podkreśla ekspert.
Polityka klastrowa powinna wyznaczać obszary współpracy, wspólnego działania, elementy zbieżne, do których mogłyby się odwoływać poszczególne podmioty.
– Klastry spełniają trzy funkcje: dostarczanie informacji, koordynacji i integracji działań i ta polityka powinna dawać instrumenty dla tych działań – mówi dyrektor zarządzający krakowskiego klastera LifeScience.
Państwo powinno wspierać inicjatywy klastrowe, a o sposobie wsparcia, czy wysokości udzielonej pomocy materialnej powinien decydować potencjał.
– Wsparcie powinno pójść do tych klastrów, które mają szansę konkurowania na poziomie europejskim
– mówi z przekonaniem Kazimierz Murzyn. – Tam trzeba koncentrować wsparcie, by wyrównać szansę najlepszych klastrów w Polsce z najlepszymi lub dobrymi klastrami w Europie.
Zdaniem ekspertów, jesteśmy w stanie szybko nadrobić zaległości. Sprzyja temu nie najgorsza w gruncie rzeczy sytuacja gospodarcza i wzrost PKB. Dodatkowo, w ostatnim latach udało się nam przyspieszyć rozwój infrastruktury badawczej i rozwojowej.
Rozwój klastrów jest jednym z elementów, na który stawia dziś Unia Europejska, dostrzegając w nich ogromny potencjał na budowanie przewagi konkurencyjnej przez innowacyjność.
– Dziś inaczej się już nie da – tłumaczy Kazimierz Murzyn. – Konkurujemy jako Europa z Ameryką, Azją, państwami BRIC i w związku z tym musimy się w lepszy sposób organizować.
Unia Europejska wymusza ponadto na swoich członkach wdrożenie koncepcji inteligentnej specjalizacji. Wydaje się to spójne z polityką klastrową, bo klaster jest skupiskiem podmiotów, działających w ramach
określonej specjalizacji.
– W związku z tym pieniądze z Unii Europejskiej są i mamy nadzieję, że jeszcze przez chwilę będą, na wspieranie tego typu działalności – dodaje Kazimierz Murzyn.
Dołącz do dyskusji: Klastry potrzebują natychmiastowego wsparcia