Tradycyjni operatorzy zagrożeni? Niemal połowa Polaków ze Smart TV
Niemal połowa Polaków może korzystać z serwisów streamingowych na telewizorach. Z pierwszej fali badania założycielskiego Krajowego Instytutu Mediów wynika bowiem, że 43 proc. badanych posiada telewizory Smart TV. Prawie 2 proc. przystawki do Android TV.
Badanie założycielskie zrealizowano, aby KIM mógł prowadzić alternatywny m.in. wobec Nielsena, Gemiusa czy Radio Tracka pomiar mediów. Raport obejmuje pomiar zrealizowany przez KIM w okresie od lipca 2021 do marca 2022 na losowej próbie 9 552 gospodarstw domowych i ekstrapolowany na ogół gospodarstw domowych w Polsce. Badanie Założycielskie jest realizowane przez KIM w sposób ciągły. Docelowo badaniem będzie objętych 30 tys. gospodarstw domowych rocznie.
Zobacz także: 18,5 proc. Polaków ma telewizory 4K, ale treści niewiele
Jakie urządzenia do odbioru telewizji mają Polacy?
Z badania KIM wynika, że dekoder telewizji kablowej posiada 30,2 proc. Polaków, dekoder do anteny satelitarnej 25,6 proc., natomiast antenę satelitarną 28,7 proc. Tym samym anten jest więcej niż rzeczywistych abonentów platform cyfrowych. Niewykluczone, że część z ankietowanych rozwiązała umowę i nie odinstalowała anteny. Część osób może też korzystać z tunerów do niekodowanej telewizji satelitarnej zamiast dekoderów płatnych operatorów.
59,1 proc. uczestników badania posiada telewizor kineskopowy lub płaski bez dostępu do internetu. Telewizory Smart TV ma 43 proc. Do posiadania przystawki Smart TV (głównie Android TV) przyznało się 1,9 proc. badanych. Teoretycznie z serwisów streamingowych typu Netflix, Amazon Prime Video, HBO Max, Player, Polsat Box GO, Viaplay, CDA Premium, WP Pilot, YouTube bez umowy z operatorem może więc korzystać prawie 50 proc. społeczeństwa. Teoretycznie, bo wiele telewizorów ze Smart TV to starsze modele, gdzie wiele aplikacji nie działa. Nawet tak podstawowe jak YouTube. Rozwiązaniem mogłyby być przystawki, ale z badania KIM wynika, że nie są one w Polsce jeszcze popularne.
Telewizory ze Smart TV najczęściej posiadają abonenci sieci kablowych (56,4 proc.), platform satelitarnych (52,8 proc.), najrzadziej odbiorcy naziemni (27,1 proc.). Zaskoczeniem nie jest, że anteny satelitarne cieszą się większą popularnością na wsi (43,8 proc.) niż w mieście 21,4 proc. Odwrotnie proporcje wyglądają w przypadku dekoderów do telewizji kablowej. Te są popularniejsze w miastach (41,5 proc.) niż na wsiach (6,8 proc.). Do większości wsi operatorzy kablowi nie docierają. Aby bez limitu danych oglądać płatną telewizję trzeba skorzystać z oferty platformy cyfrowej.
W Stanach Zjednoczonych przystawki są znacznie popularniejsze, a telewizory ze Smart TV ma 56 proc. amerykańskich domów korzystających z łącz szerokopasmowych (badanie Parks Associates). Nic dziwnego, że tradycyjni operatorzy szybko tracą klientów. Największe platformy cyfrowe i sieci kablowe, które łącznie reprezentują 93 proc. amerykańskiego rynku straciły w 2021 roku prawie 4,7 mln klientów. Analitycy Leichtman Research Group zwracają uwagę, że w 2020 roku spadek był jeszcze większy. Wyniósł wówczas 4,9 mln klientów. Niedawno eksperci w rozmowie z Wirtualnemedia.pl ocenili, że polscy gracze też będą tracić abonentów, ale nieznacznie i wolniej niż za oceanem.
Dołącz do dyskusji: Tradycyjni operatorzy zagrożeni? Niemal połowa Polaków ze Smart TV