Jaka jest współczesna Polka? Ogarniaczka, siłaczka, księżniczka? (badanie)

Niemal połowa kobiet w Polsce nie pracuje zawodowo, 44 proc. zaś ma dochody 2000 zł na miesiąc lub mniej. Jednak już 77 proc. uważa, że panie powinny być finansowo niezależne - wynika z badanie przeprowadzonego przez IQS w ramach inicjatywy Women Power.

- Kobiety z większości segmentów mają konserwatywne poglądy obyczajowe i popierają tradycyjny model rodziny i ról społecznych, choć dzieje się tak z różnych powodów - komentuje Katarzyna Krzywicka-Zdunek z IQS.

Twórcy badania wyodrębnili pięć typów Polek.

1. Ogarniaczki rzeczywistości

Najliczniejsza grupa (21 proc. kobiet). Chcą się realizować w każdej dziedzinie życia - i w życiu rodzinnym, i w środowisku zawodowym. "Utrata poczucia kontroli jest głównym źródłem ich codziennych napięć, a bycie niezastąpioną je napędza. Potrzebę godzenia tak wielu zadań postrzegają jako swoją kobiecą siłę. Ogarniaczki mają konserwatywne poglądy obyczajowe, ale odchodzą częściowo od tradycyjnego modelu rodziny, zwalniając partnera od odpowiedzialności za innych. To dlatego – w każdej sytuacji – cenią niezależność finansową kobiety. Doceniają też dorobek feministek, ale nie lubią ostentacji i otwartych konfliktów. Uważają, że w Polsce jest już równouprawnienie, więc feministki swoje zrobiły" - czytamy w opisie tej grupy.

2. Bokserki losu

Co piąta badana. Charakterystyczne cechy - duża potrzeba bezpieczeństwa., dzieci i wnuki sensem życia, poświęcenie się dla rodziny. Wielozadaniowe, zmęczone natłokiem obowiązków. Niezadowolone z pracy. Z trudem wyrażają swoje potrzeby. Konserwatystki. Wierzą, że kobieta spełnia się przede wszystkim w macierzyństwie i małżeństwie, choć cenią niezależność finansową i zachowanie niezależności w związku.

3. Dziarska dziewucha

18 proc. polskich kobiet. Inwestują w siebie i mają czas, aby realizować swoje pasje i zainteresowania. Zależy im na niezależności i szacunku, spełniają się w pracy. Rodzina tak, ale akceptują także inny niż tradycyjny model. Dbają o swoją pozycję w rodzinie oraz wzajemne relacje, choć są realistkami w kwestii macierzyństwa. Opowiadają się za partnerstwem w związku, ale podkreślają,  że wymaga to od nich ciągłego wysiłku egzekwowania, pilnowania ustaleń, co rodzi otwarte konflikty. To jedyny segment kobiet, które walkę feministek uważa za niezakończoną. Mają liberalne poglądy obyczajowe i chcą mieć realny wpływ na rzeczywistość – nawet gdyby to wymagało od nich wzięcia udziału w demonstracji czy wystąpieniu publicznym.  

4. Domowe królowe

Jest ich tyle samo, co dziarskich dziewuch (18 proc.). Ich życiowy priorytet to dzieci. W domu czują się bezpieczne, tu realizują swoją niezależność. Mężczyzna pracuje na dom, kobieta pilnuje domowego gniazda - naturalne. Nie rozumieją feministek i im współczują. Praca jest jedynie dodatkiem do życia, „możliwością wyjścia do ludzi”. Daje też pieniądze - argument w kłótni z mężem.

5. E-księżniczka

Najmniejszy odsetek badanych (17 proc.) reprezentuje ten typ kobiety. E-księżniczka lubi siebie i swoje życie. Aktywna zawodowo, udziela się towarzysko i mediach społecznościowych. Ceni wolność, ale ma tradycyjną wizję kobiecości – delikatnej i wymagającej opieki. Ważne jest dla stały związek, małżeństwo, dzieci. Jej zdaniem równość płci dawno już zapanowała, a dalsza walka godzi w interesy kobiet. Boli ją brak kobiecej solidarności. Ceni sobie zdobywanie doświadczeń – przeżywanie, ale i kolekcjonowanie ich.

W ramach inicjatywy Women Power przeprowadzono kompleksowe badanie segmentacyjne Polek. Projekt był prowadzony we współpracy z agencją badawczą IQS w okresie kwiecień-sierpień 2018 r. W rezultacie zdefiniowano pięć segmentów współczesnych Polek. Prezentacja wyników odbyła się na wrześniowej konferencji Women Power Day organizowanej przez Ringier Axel Springer Polska.

Badanie ilościowe, realizowane metodą wywiadów ankietowych online, objęło 1500 respondentek w wieku 18-65 lat. Dodatkowo, przeprowadzono 25 wywiadów etnograficznych z reprezentantkami na Mazowszu, Pomorzu i na Śląsku – zarówno z mieszkankami wsi i małych miasteczek, jak i dużych miast. Rozmówczynie prowadziły także dzienniczki online, uzupełniające zebraną przez badaczy wiedzę.