SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Telekomy chcą, żeby giganci cyfrowi dołożyli się do kosztów. Google ostrzega przed wzrostem cen

Szefowie czołowych operatorów telekomunikacyjnych w Europie zaapelowali do koncernów cyfrowych, żeby ponieśli część kosztów infrastruktury internetowej. Gogole sugeruje, że wprowadzenie takich opłat doprowadziłoby do podwyżek wielu usług cyfrowych.

Wspólny apel do gigantów internetowych skierowało 16 szefów największych telekomów w działających w Europie, m.in. Deutsche Telekom, Orange, BT i Vodafone. Podkreślili, że ich firmy wydają rocznie ok. 50 mld euro na utrzymanie i rozwój sieci internetu szerokopasmowego i 5G, a w ostatnim czasie doświadczają dużego wzrostu cen prądu i wielu towarów (zaznaczono, że kable światłowodowe podrożały w br. o 100 proc.).

- W tym kontekście zapewnienie zrównoważonego ekosystemu dla branży internetu i łączności jest pilniejsze niż kiedykolwiek - podkreślono. - Europa przegapiła wiele możliwości zapewnianych przez internet konsumencki. Teraz musi szybko zyskać siłę na epokę metawersum - dodano.

Telekomy chcą, żeby część kosztów infrastruktury internetowej ponosiły największe koncerny cyfrowe, takie jak Google, Facebook, Netflix czy Microsoft. Zrzeszająca operatorów grupa lobbingowa ETNO szacuje, że usługi sześciu gigantów (Google’a, Meta Platforms, Netflixa, Apple, Amazona i Microsoft) generują ponad połowę globalnego ruchu internetowego, a jeśli dodać do tego platformy producentów gier wideo, udział rośnie do 80 proc.

- Uważamy, że firmy generujące największy ruch powinny zapewnić uczciwy wkład do rosnących kosztów, które nakładają na europejskie sieci. Taki uczciwy wkład byłby jasnym sygnałem finansowym dla platform streamingowych co do wzrostu przesyłu danych związanego z korzystaniem przez nich z ograniczonych zasobów sieciowych - stwierdzili menedżerowie telekomów.

Google podkreśla, że inwestuje ponad 23 mld euro

Do ich apelu szybko odniósł się Matt Brittin, szef operacyjny Google’a w regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki. Przypomniał, że koncepcja opłat od platform cyfrowych za korzystania z infrastruktury internetowej pojawia się od 10 lat, natomiast nie ma nowych argumentów.

- Wprowadzenie zasady „nadawca płaci” nie jest nowym pomysłem i naruszyłoby wiele reguł otwartego internetu - ocenił. Brittin wyliczył, że Google uruchomiło w Europie sześć dużych centrów danych, przetwarza dane w 20 lokalizacjach i zbudowało na całym świecie 20 połączeń kablowych na dnie mórz i oceanów. W ub.r. koncern wydał na inwestycje 23 mld euro, z czego większość przeznaczono na infrastrukturę.

Menedżer Google’a wskazał jeszcze jedną konsekwencję nałożenia na koncerny cyfrowej nowej opłaty. - Mogłoby to mieć negatywny wpływ na konsumentów, zwłaszcza w czasie rosnących cen - stwierdził.

Dołącz do dyskusji: Telekomy chcą, żeby giganci cyfrowi dołożyli się do kosztów. Google ostrzega przed wzrostem cen

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
AMV
No proszę, grube ryby zaczynają się żreć między sobą. Nie wróży to dobrze przyszłości internetu. Czyżby zysk z profilowania danych użytkowników i internautów oraz z reklam był niewystarczający? Ciekawe...
odpowiedź
User
awastir
Czyż w abonamencie za net nie zawiera się opłata na k a b e l?
odpowiedź