SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Heineken znika z nazwy Open’er Festivalu

Piwo Heineken (produkowane przez Grupę Żywiec) nie będzie już sponsorem tytularnym festiwalu muzycznego Open’er Festival. Marka pozostanie partnerem imprezy, ale w zdecydowanie węższym zakresie.

Shutterstock.comShutterstock.com

Heineken był sponsorem tytularnym Open’er Festivalu - organizowanego przez agencję Alter Art - od 11 lat. Nie wspierał festiwalu tylko przy jego pierwszej edycji w 2002 roku.

- Ta chyba najdłuższa umowa - współpraca sponsorska promotora muzycznego ze sponsorem jest dowodem, że łączą nas nie tylko pomysły biznesowe, ale i idee promocji w Polsce muzyki i sztuki na najwyższym, światowym poziomie - podkreśla Mikołaj Ziółkowski, szef Alter Art.

- Po 11 latach satysfakcjonującej współpracy stwierdziliśmy, że nasze cele zarówno na poziomie biznesowym, jak i wizerunkowym, zostały w pełni osiągnięte - uzasadnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Anetta Gołda, brand PR manager w Grupie Żywiec. - Zamierzamy kontynuować tę współpracę jednak już na innym poziomie, jako sponsor główny festiwalu. Umożliwi to nam skupienie się na aktywacjach globalnych platform komunikacji, jak James Bond, Voyage czy Sunrise - dodaje.

Od przyszłorocznej edycji Heineken będzie już tylko sponsorem głównym festiwalu. Oznacza to, że uczestnicy imprezy nadal będą mogli w jej trakcie kupić to piwo.

Nieoficjalnie mówi się, że browar nie jest zadowolony z faktu, że Open’er Festival w szerszej świadomości funkcjonuje właśnie pod taką nazwą, a człon Heineken jest często pomijany. W efekcie marka miała odnosić mniejsze korzyści wizerunkowe z tej współpracy.

Ponadto w ostatnich latach powstało sporo festiwali muzycznych, których sponsorami tytularnymi są marki napojów, w tym piwa. Sama Grupa Żywiec od 2010 roku organizuje trasę Męskie Granie wspieraną przez piwo Żywiec.

 

Dołącz do dyskusji: Heineken znika z nazwy Open’er Festivalu

23 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ekspert
pora najwyższa - denny festiwal w dennym mieście
odpowiedź
User
mlow
Właśnie Opener kojarzył się od razu z Heinekenem. Pewno poszło o kasę.
odpowiedź
User
michał szabłowski
"browar nie jest zadowolony z faktu, że Open’er Festival w szerszej świadomości funkcjonuje właśnie pod taką nazwą, a człon Heineken jest często pomijany"
Dla mnie to od zawsze był "Heniek", a nie "Ołpener".
odpowiedź