Google przenosi swojego Asystenta do znanych filmów
Co jeśli w scenie kłótni z matką, młoda bohaterka "Lady Bird" wykorzystałaby Google Assistant? Gdyby z narzędzia mogłaby skorzystać Drew Barrymore w "Krzyku"? Kolejny raz Google promuje w kreatywny sposób swojego Asystenta.

Ponad minutowa reklama "Let's Go to the Movies" przenosi widzów do scen ze znanych filmów, do których dodaje kolejnego "bohatera", Google Assistant. Film rozpoczyna się od zmodyfikowanego fragmentu klasyka "2001: Odyseja kosmiczna", by następnie przejść do kultowej komedii "Kac Vegas". Tam Asystent Google pomaga Stu (którego gra Ed Helms) w przypomnieniu sobie wydarzeń z ostatniej nocy. Widzimy, jak pomocna jest nowinka Google dla bohaterki "Lady Bird" oraz Drew Barrymore, wcielającej się w Casey Becker ("Krzyk").
Spot wieńczy ujęcie z Ryanem Reynoldsem w roli Deadpoola, który prosi asystenta o sprawdzenie swojego terminarza na dany dzień w Google Home Hub. Kiedy dostaje odpowiedź, że ma wystąpić w reklamie Google, śmieje się, że "to się nigdy nie stanie".
Kreatywne reklamy Google Assistant
Gigant technologiczny w promowaniu swojej nowinki zdecydowanie stawia na jakość kreacji. Do świątecznego spotu Asystenta zaangażowano gwiazdę komedii "Kevin sam w domu", w późniejszej kontynuacji tej reklamy wystąpił zaś Joe Pesci, grający nieporadnego bandytę, który polował na dom Kevina. W reklamie z Macaulay'em Culkinem wykorzystano trick polegający na wmontowaniu w stary film ujęć z Google Assistant.
Polska wersja Asystenta Google została oficjalnie wprowadzona w połowie stycznia z zastrzeżeniem, że nie będą mogli z niej skorzystać od razu wszyscy użytkownicy smartfonów i tabletów w naszym kraju.
Dołącz do dyskusji: Google przenosi swojego Asystenta do znanych filmów