Drugi sezon "Bez planu" w TVN Style. Hanna Lis: inspirujemy widzów
Wiosną TVN Style pokaże drugi sezon programu „Bez planu”. Obecnie Hanna Lis wybiera potencjalne destynacje. Twierdzi, że tym razem chciałaby zabrać widzów do Szwecji, Laosu i jednego z państw Ameryki Południowej.
W programie „Bez planu” Hanna Lis zwiedza świat od kuchni. Zabiera widzów do ciekawych restauracji i jadłodajni, pokazuje specjały kuchni regionalnych. Program zadebiutował na antenie TVN Style jesienią tego roku i spodobał się widzom stacji. Dziennikarka twierdzi, że dostaje wiele e-maili oraz komentarzy w mediach społecznościowych z pozytywnymi opiniami.
– Ludzie piszą, że jakiś odcinek ich zainspirował, że chcą pojechać w podróż poślubną do Barcelony, że na pewno zwiedzą te miejsca, bo to jest coś, o czym nie słyszeli – mówi Hanna Lis.
Gwiazda ma nadzieję, że nowe odcinki „Bez planu” będą jeszcze lepsze od tych z pierwszej edycji programu. Obecnie, razem z producentami formatu, wybiera potencjalne destynacje. Twierdzi, że jest wiele miejsc, w które chciałaby zabrać widzów, program ma jednak ograniczoną liczbę odcinków.
– Ja bym na pewno chciała wrócić do mojej Szwecji, bo to jest miejsce, w którym spędziłam ładnych kilka lat, miejsce, które znam, które kocham, a cała reszta jest jakimś tam otwartym tematem, projektem bez planu – mówi Hanna Lis.
Dziennikarka myśli również o podróżach do Ameryki Południowej i Laosu, w którym gościła latem tego roku z ekipą programu „Azja Express”. Uważa, że jest to przepiękny kraj z fantastycznymi tradycjami kulinarnymi.
– Świat jest tak fantastyczny, tak wielki, pełen smaków i barw, że nic, tylko podróżować. Myślę, że to będą fajne miejsca – mówi Hanna Lis.
Gwiazda twierdzi, że jest zadowolona z rozwoju swojej kariery zawodowej. Nie żałuje rozstania z tematyką polityczną i newsową.
TVN Style pracuje nad drugą serią, która do ramówki trafi wiosną 2017 roku.
Udział TVN Style w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w listopadzie br. wyniósł 0,92 proc.
Dołącz do dyskusji: Drugi sezon "Bez planu" w TVN Style. Hanna Lis: inspirujemy widzów
Myślałem, że tylko wyborcza cenzuruje komentarze o uchodźcach?