Burger King w nowej kampanii ostrzega, czym może skończyć się oddanie pustego głosu w wyborach
Sieć Burger King prowadzi w Brazylii kampanię pod hasłem „Blank Whopper”. Przewrotnie chce uświadomić Brazylijczykom, czym może skończyć oddanie w wyborach pustego lub nieważnego głosu.
W Stanach Zjednoczonych marki przekonują Amerykanów, by brali aktywny udział w zbliżających się wyborach, bo frekwencja wyborcza w tym kraju nie jest wystarczająco duża.
W Brazylii – wg doniesień mediów – problem z głosowaniem jest trochę inny: ludzie biorą udział w wyborach, ale często oddają puste lub nieważne głosy. Z jednego z ostatnich sondaży przeprowadzonych w tym kraju wynika, że 11 proc. wyborców zamierza „głosować bez wyrazu”, czyli chce oddać pusty głos.
Burger King we współpracy z agencją David Sao Paulo postanowiły temu zaradzić i przekonać Brazylijczyków do tego, że takie postępowanie nie ma sensu i jest wręcz złe.
Ma służyć temu rozpoczęta właśnie kampania, której głównym elementem jest spot pod hasłem „Blank Whopper”.
Film pokazuje, że w sytuacji gdy człowiek sam nie podejmuje decyzji musi się zmierzyć ze skutkami decyzji podjętej przez kogoś innego. Obrazuje to burger, który jest pusty: nie ma kotleta, dodatków itp.
- Chcieliśmy pokazać, że oddanie pustego głosu nie jest wcale tak wspaniałe, jak mogłoby się wydawać. Każdy z nas zasługuje na swój kraj, a decyzja o głosowaniu jest pierwszym krokiem w tym kierunku - mówi Rafael Donato, kreatywny wiceprezes w agencji David São Paulo.
W wydanym komunikacie Burger King poinformował, że tą kampanią nie angażuje się politycznie w poparcie kogokolwiek. Podkreślono, że firma pozostaje neutralna, nie wspiera żadnego kandydata, a promocja nie jest częścią żadnej kampanii wyborczej.
Dołącz do dyskusji: Burger King w nowej kampanii ostrzega, czym może skończyć się oddanie pustego głosu w wyborach