Bunt przeciw zmianom na Allegro. Wraca lokalizacja
Internauci protestują przeciwko zmianom w opłatach i prezentacji przedmiotów wprowadzonym na Allegro. W efekcie portal aukcyjny przywrócił wyświetlanie lokalizacji i pokazywania czasu do zakończenia oferty.
Protesty internautów na forach, blogach i Wykopie pojawiły się w związku z dwoma zmianami na Allegro. Pierwsza została już wprowadzona: w inny sposób są pokazywane oferty (więcej na ten temat). Użytkownicy narzekali głównie na usunięcie opcji lokalizacji sprzedającego, dzięki której mogli łatwo wybrać pulę aukcji z wybranej miejscowości, by dany towar zobaczyć lub odebrać osobiście.
Jeszcze większe kontrowersje wzbudziła zapowiedź modyfikacji cennika, który w nowej wersji ma testowo obowiązywać od 18 listopada (przeczytaj szczegóły). Portal podkreślał, że obniża opłatę za wystawienie przedmiotu, a w wielu kategoriach będzie ją zwracał, kiedy towar zostanie kupiony. Przy czym wyraźnie - o kilka punktów proc. - wzrasta jednocześnie w wielu kategoriach prowizja od sprzedaży. Zdaniem niektórych użytkowników w efekcie zmian zwiększą się faktyczne koszty handlu w serwisie, przez co sprzedawcy mogą odpowiednio podnieść ceny. Oprócz wyliczeń pokazujących, o ile więcej sprzedający będzie musiał zapłacić Allegro za zrealizowaną transakcję, na blogach pojawiły się propozycje sposobów na automatyczne porównywanie cen przedmiotów na różnych portalach aukcyjnych.
Negatywne wpisy dotyczące zmian na Allegro pojawiły się nie tylko na forach i blogach, lecz również na Wykopie, gdzie w ostatnich dniach nie schodziły praktycznie ze strony głównej. W środę przedstawiciele portalu zadeklarowali przywrócenie opcji lokalizacji. „Dodatkowo będziemy eksponować lokalizację w przypadku gdy będzie to lokalizacja poza Polską. Powrócimy do pokazywania czasu do zakończenia oferty, co do sekundy. A liczba niesprzedanych przedmiotów będzie widoczna dla sprzedających, po zalogowaniu na konto” - czytamy w komunikacie zamieszczonym na Wykopie i kilku blogach.
Natomiast Allegro nie zamierza jak na razie wycofywać się z wprowadzenia nowego cennika. „Kładzie on nacisk na zniesienie barier dla nowych sprzedających, którzy chcą rozpocząć sprzedaż w serwisie, i premiowanie tych, którzy przez wiele lat wypracowali sobie pozycję solidnych sprzedających przy jednoczesnym zachowaniu najwyższych standardów obsługi” - uzasadniają przedstawiciele portalu.
Dołącz do dyskusji: Bunt przeciw zmianom na Allegro. Wraca lokalizacja