Bogusław Chrabota: Materiał tygodnika „Wprost” o Romanie Giertychu jest haniebny
- Materiał tygodnika „Wprost” o Romanie Giertychu jest haniebny pod względem warsztatowym, bo wszystko w nim jest „uszyte” pod z góry założoną tezę - ocenia Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”.
Publikacji „Wprost” o Romanie Giertychu nie uznaję za dziennikarstwo śledcze. Materiał jest haniebny pod względem warsztatowym, bo wszystko w nim jest „uszyte” pod z góry założoną tezę. Autorzy nie dali nam szansy zapoznania się ze słowami Piotra Nisztora. Te są omawiane, w przeciwieństwie do gęstych cytatów z Romana Giertycha. Taki sposób redagowania tekstu pozbawia czytelnika możliwości samodzielnego rekonstruowania kontekstu. Poza tym, choć to już kwestia etyczna nie warsztatowa, samo nagrywanie kolegów podczas alkoholowej imprezy uważam za niegodne.
Ważne jest pytanie dlaczego Piotr Nisztor czekał trzy lata na upublicznienie wiedzy o tym, że Giertych usiłuje stworzyć grupę przestępczą? Powinien od razu ujawnić tę historię, bądź powiadomić prokuraturę. Ta zwłoka musi nasuwać podejrzenia, że chodziło o „haka” na Giertycha, czyli materiał do szantażu.
Uważam, że publikacja nie ma na celu ważnego interesu publicznego. Zostawia ona więcej znaków zapytania niż wyjaśnia. Wszyscy uczestnicy tej rozmowy, na czele z Nisztorem, są w sytuacji wątpliwej moralnie.
Można mieć wrażenie, że publikacja fragmentów nagranej rozmowy z Romanem Giertychem jest próbą zemsty na mecenasie. Giertych w jej trakcie nie był już czynnym politykiem, ani człowiekiem pełniącym ważne role publiczne. Gdyby był aktywnym politykiem to publikacja tego nagrania miałaby sens. Co więcej, należałoby to opublikować je niezwłocznie. Opublikowanie tej rozmowy teraz ujawnia obyczajowo obrzydliwą historię, ale kierują tym niskie pobudki.
Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”
Dołącz do dyskusji: Bogusław Chrabota: Materiał tygodnika „Wprost” o Romanie Giertychu jest haniebny