Bartosz Jaroszewski: Internet to dla mnie woda, w której pływam
Wartościami, którymi kieruje się w życiu prywatnym i zawodowym dzieli się w kwestionariuszu Wirtualnemedia.pl Bartosz Jaroszewski, dyrektor kreatywny w agencji OS3.
Motto życiowe:
Starać się żyć w zgodzie ze sobą.
Data i miejsce urodzenia:
Zimą, w Białymstoku.
Studia:
Wspaniały okres. Mnóstwo czasu na czytanie i balowanie.
Mieszkam:
W lesie.
Pierwsze zarobione pieniądze...:
Wydałem na zabawki.
Pierwsza praca…:
Dawno temu, w dzieciństwie - dziś nielegalna.
Moja kariera...:
To określenie nie występuje w moim słowniku. Robię to co lubię, po prostu.
Moja praca to...:
Bardzo często przyjemność, czasem konieczność.
Nie chciałbym pracować dla...:
Goebbelsa.
Szefem jestem...:
Staram się być pomocny, wymagający i prawdziwy.
U pracowników cenię:
Odwagę i umiejętność samodzielnego myślenia.
Nie przyjąłbym do pracy...:
Kłamcy, złodzieja, krętacza.
Konkurencja to...:
Rywale w uczciwym wyścigu, im lepsi, tym lepiej.
Czuję satysfakcję, gdy...:
Moje dzieci się śmieją.
Najbardziej stresuje mnie...:
Coraz mniej sytuacji mnie stresuje.
Niezastąpiony gadżet:
Szkicownik/notes
Najwięcej zarobiłem na...:
Myśleniu.
Hobby to…:
Sposób na wyciszenie i ładowanie baterii.
Sporty ekstremalne to dla mnie...:
Np: praca w księgowości - to jeden tych z ekstremalnych sportów, których nie mógłbym wykonywać.
Wakacje spędzam...:
W dzikich miejscach bez zasięgu.
W kuchni moją specjalnością jest...:
Ostrzenie noży i odkręcanie słoików.
Seks to dla mnie...:
Pomidor :)
Zawsze znajdę czas na...:
Pomidor ;)
Pensja wystarcza mi...:
Czasem wystarcza.
Telefon komórkowy to dla mnie:
Narzędzie pracy.
Brzydzę się...:
Obłudą.
Zazdroszczę...:
Nie zazdroszczę, nigdy i niczego.
Boję się...:
Że kiedyś przestanie mi się chcieć
Marzę o…:
Myślę o tym, by przed śmiercią spojrzeć wstecz i powiedzieć do siebie “nie zmarnowałeś życia”.
Internet to dla mnie...:
Woda, w której pływam.
Polityka to dla mnie...:
Walka o władzę, którą trzeba uważnie śledzić.
Podróże to dla mnie...:
Kolekcjonowanie nowych wrażeń.
Ludzi oceniam…:
Jak książki, nigdy po okładce.
Czytanie gazety zaczynam od...:
Przejrzenia nagłówków.
Słucham...:
Uważnie.
Oglądam...:
Dużo.
Czytam...:
Jeszcze więcej.
Znajomym polecam...:
Ciągle coś polecam… i ciągle z tym przyzwyczajeniem walczę.
Nie mógłbym się obejść bez...:
Słodyczy.
Czas wolny spędzam...:
Jaki czas wolny?
W Polsce zmieniłby …:
Wiele bym zmienił, ale zacząłbym od edukacji.
Jestem...:
Wciąż upartym marzycielem.
Dołącz do dyskusji: Bartosz Jaroszewski: Internet to dla mnie woda, w której pływam
dobry wywiad
gratulacje