Marki muszą dziś wykazać się wyjątkową kreatywnością, aby przyciągnąć uwagę i zdobyć lojalność graczy – jednej z najbardziej wymagających grup konsumentów. W odpowiedzi na te wyzwania powstała RTV EURO AGD GAME ZONE, platforma, która łączy najlepsze oferty sprzętu gamingowego z angażującymi treściami. Dzięki regularnej aktywizacji graczy na najważniejszych wydarzeniach gamingowych, GAME ZONE stała się kompleksowym ekosystemem, który stale rozwija się, by spełniać potrzeby tej dynamicznej społeczności.
W I kwartale br. Polskie Radio przeznaczyło łącznie 79,95 proc. czasu antenowego na przedstawienie stanowisk partii tworzących i popierających rząd – wynika z danych udostępnionych Wirtualnemedia.pl przez członka KRRiT prof. Tadeusza Kowalskiego.
W poniedziałek w programie "Tak jest" w TVN24 widzowie zobaczyli słupki poparcia dla partii politycznych. Stacja błędnie przypisała Trzeciej Drodze - koalicji Polski 2050 i PSL - logo nacjonalistycznej organizacji o tej samej nazwie. - Takie działanie narusza renomę obu partii, gdyż sugeruje związek z organizacją propagującą ksenofobiczne i rasistowskie treści. Sprawę traktujemy bardzo poważnie - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Katarzyna Karpa-Świderek, rzeczniczka prasowa Polski 2050 Szymona Hołowni.
Opozycyjny członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji alarmuje, że lwią część czasu antenowego przeznaczonego w Polskim Radiu dla polityków oddaje się aktualnie rządzącym, a o opozycji mówi się znacznie rzadziej. - Sytuacja wymaga podjęcia zdecydowanych działań KRRiT w stosunku do nadawcy publicznego, bo dysproporcje w prezentowaniu stanowisk partii politycznych są zbyt duże - mówi Wirtualnemedia.pl prof. Tadeusz Kowalski, członek KRRiT wybrany przez Senat.
W maju w TVP Info, TVP1, TVP2 i TVP3 politycy PiS zajęli w sumie 86 godzin 11 minut a prezydent Andrzej Duda - 19 godzin 59 min 19 sek. Kolejny wynik zanotowała PO, która miała 25 godzin 1 min. i 9 sek. z czasu antenowego, a ówczesna kandydatka KO na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska -1 godzinę 27 minut i 7 sekund - wynika z danych udostępnionych przez Telewizję Polską. - To telewizja partyjna, chodzi jej o realizowanie celów danej partii politycznej - komentuje prof. Wiesław Godzic.
Na Facebooku i Instagramie zmienią się zasady dotyczące reklamowania polityki i polityków. Z perspektywy użytkownika ma być bardziej transparentnie i wygodnie. Będziemy mogli sprawdzić, kto publikuje reklamy polityczne, a także ograniczać ich widoczność w swoim newsfeedzie.
Każdy przedsiębiorca wie, że kluczem do sukcesu jest podejmowanie trafnych decyzji biznesowych. Aby było to możliwe, niezbędne są dane – konkretne, wiarygodne i aktualne. Badania rynku dostarczają takich informacji i są jednym z najważniejszych narzędzi wspierających rozwój firmy. Inwestowanie w analizy rynkowe nie jest luksusem zarezerwowanym wyłącznie dla największych graczy – przynosi wymierne korzyści każdej firmie, niezależnie od jej wielkości.
W zakończonej niedawno kampanii wyborczej do parlamentu Koalicja Obywatelska wydała na reklamy na Facebooku rekordową kwotę blisko 2,5 mln złotych – wynika z danych przekazanych serwisowi Wirtualnemedia.pl przez firmę analityczną Sotrender. Wydatki Prawa i Sprawiedliwości to ponad 799 tys. złotych. - Tym razem Koalicja Obywatelska znacznie mocniej postawiła na wykorzystanie reklam w serwisach Facebook i Instagram wydając na nie prawie 5 razy więcej niż w wyborach do Parlamentu Europejskiego - zaznacza dr Dominik Batorski, współzałożyciel Sotrendera i członek zarządu firmy.
Od marca 2019 roku partie polityczne zamieściły na polskim Facebooku ponad 12 tys. reklam o łącznej wartości przekraczającej 1,49 mln złotych. Z kolei na platformach prowadzonych przez Google za 3 tys. materiałów promocyjnych polscy politycy zapłacili ponad 382 tys. złotych. Najbardziej aktywne były Koalicja Europejska, Prawo i Sprawiedliwość, Konfederacja oraz Wiosna.
Przed wyborami do Parlamentu Europejskiego Google udostępnił Raport Przejrzystości Reklam Politycznych, gdzie znajdują się informacje o wszystkich reklamach wyborczych w UE, kosztach ich wyświetlenia oraz grupach osób, do których były kierowane. W Polsce do 12 maja 2019 roku na platformach Google zamieszczono 1466 reklam eurowyborczych, które w sumie kosztowały 17,9 tys. złotych. - System informacyjny będzie dostępny także przed wyborami parlamentarnymi w Polsce jesienią tego roku - zapowiada w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Marta Poślad, dyrektorka ds. polityki publicznej Google w Europie Środkowo-Wschodniej.
Niemal połowa dorosłych Polaków (45%) twierdzi, że żadna partia polityczna nie reprezentuje ich poglądów - wynika z badania przeprowadzonego dla serwisu ciekaweliczby.pl na panelu Ariadna.
Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość jako jedyne polskie partie polityczne przeznaczyły w ubiegłym roku na reklamy w telewizji i radiu po ponad 4 mln zł – wynika z danych KRRiT. Natomiast najdłużej były emitowane spoty Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Zapisz się do newslettera