SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Yes po fali krytyki kończy akcję #YesforLove. "Traci wiarygodność, to tani populizm"

Marka biżuterii Yes po gigantycznej fali krytyki zdecydowała się zakończyć akcję promocyjną #YesforLove, w ramach której obiecywała obrączki 10 parom, kiedy władza w Polsce wprowadzi równość małżeńską. - Konstruowanie tej akcji w kontekście: kup pierścionek zaręczynowy, czekaj aż się zmieni prawo, a potem ufundujemy obrączki, zakrawa na specyficzny żart marketingowy. Tworzenie swoistych dziwadeł komunikacyjnych tylko po to, żeby uzyskać zasięgi z hejtu i kontrowersji, nie jest udanym sposobem na rozwój marki - komentuje w rozmowie z Wirtualnemedia.pl dr inż Jacek Kotarbiński.

Dołącz do dyskusji: Yes po fali krytyki kończy akcję #YesforLove. "Traci wiarygodność, to tani populizm"

20 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Greszeft
Prawo powinno być tak skonstruowane, aby takie wszelkie firmy propagujące LGBT były nacjonalizowane za symboliczne 1PLN dla właściciela. Wtedy problem sam by się rozwiązał
0 0
odpowiedź
User
Miś
Oskarżenia o jakiś wydumany "rainbow washing"? Tylko takie zarzuty są powodem katastrofy wizerunkowej i tej kampanii? A przypadkiem nie to, że klientów maksymalnie drażni nachalna tęczowa propaganda, jak w przypadku piwa Bud w USA całkiem niedawno? Naprawdę, nie dajmy się nabrać, że ten skrajnie pretensjonalny "rainbow washing" to jedyne, co odbiorcom nie podoba się w tej kampanii. Prawda jest taka, że większość normalnych ludzi nie chce w przestrzeni publicznej kolejnego marksistowskiego cepa, ot co.
17 7
odpowiedź
User
Merkattor
Dom wariatow - po co marka wtraca sie do zycia spolecznego? Robcie ladne pierscionki i tyle mmm


Bo marketerzy i eksperci muszą muszą mieć zajęcie. Ci pierwsi będą wymyślali dęte historie o "wartościach marki/firmy" i robili później m.in. takie akcje, a ci drudzy będą komentowali z zadęciem na zasadzie "analiza wsteczna zawsze skuteczna". Na szczęście rola takiego marketingu i takich ekspertów jest coraz mniejsza, pokolenie Z i następne zaorają te pola już do końca. Możecie się rozejść.
16 4
odpowiedź