SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Wojciech Mann: Trójki już nie ma. Została zadeptana, zniszczona i rozjechana prymitywnym walcem

Trójki już nie ma. Została zadeptana, zniszczona i rozjechana prymitywnym walcem. Stoi budynek, wisi neon, może nawet świeci. Ale nie ma Trójki - mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Wojciech Mann, dziś jeden z twórców Radia Nowy Świat. Opowiada o tworzeniu nowej rozgłośni internetowej, odejściu ze stacji Piotra Jedlińskiego i Patrycji Macjon oraz przyglądaniu się konkurencji - Radiu 357.

Dołącz do dyskusji: Wojciech Mann: Trójki już nie ma. Została zadeptana, zniszczona i rozjechana prymitywnym walcem

249 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
roizbawiony
jak potraktowany? xD Dyrekcja poprosiła Anię o zrobienie karty mikrofonowej a do tego czasu miala pracowac w archiwum. A co do tego projektu masz na mysli prowadzenie niszowego bloga?

Tak, wiemy. Rzecznik prasowy PR podał takie coś w oświadczeniu dokładnie rok temu. Naiwniaku.

Jeśli uedaktou Ania jest taka dobra, to czemu ktoryś z kolegów nie załatwi jej etatu w swoim radyjku? Coś mi się wydaje, ze oni dobrze wiedza, ze maja do czynienia z beztalenciem, a Mann posłuzył sie Anią zeby odejsc z wielkim hukiem. :)
odpowiedź
User
miś społeczny
Przestańcie biadolić, slot częstotliwości po trójce należy sprzedać póki mają jeszcze istotną wartość, a jak są jakieś opory to przekazać rozgłośniom regionalnym. Koniec centralnego radia .


Nie ma czegoś takiego jak "sprzedaż częstotliwości". Częstotliwości jako dobro rzadkie, należą do państwa i co najwyżej mogą wrócić do puli koncesyjnej. Choć podejrzewam, że zostałyby w dyspozycji Polskiego Radia.
odpowiedź
User
miś społeczny
Drażni mnie u p. Manna przekonanie o wyższości słuchanego przez siebie gatunku muzyki (te wszystkie Neile Youngi i Johny Cashe) i wściekłe wdeptywanie w ziemię wszystkiego co narodziło się w latach 80-tych i opiera się (lub kiedyś opierało się) na elektronice (choćby Depeche Mode - choćby nie wiem jak gitarowy i ciężko zaśpiewany kawałek by zrobili, to i tak p. Mann zmiesza to z błotem).
odpowiedź