Skrajne oceny szopki Marcina Wolskiego: od zachwytów nad formą i treścią do zażenowania jednostronnością i poziomem artystycznym
Szopka noworoczna, zatytułowana "Szopka w muzeum", którą pokazała TVP1, wzbudziła diametralnie rozbieżne emocje i oceny: od zachwytu nad formą literacką, do oburzenia użytymi rekwizytami i jednostronnością. Marcin Wolski jednym kojarzy się z mistrzem słowa, innym - z nachalnym propagandystą.
Dołącz do dyskusji: Skrajne oceny szopki Marcina Wolskiego: od zachwytów nad formą i treścią do zażenowania jednostronnością i poziomem artystycznym
Wielbiciel chamstwa i prostactwa? Mam nadzieję, że nie masz dzieci, bo jak ty byś je wychował....
Tak jak suwerena próbuje wychować prezes tysiąclecia. Nie udało się zostać Chrystusem Narodów, to przynajmniej można być najbardziej chamskim z narodów. Gratuluję osiagnięć!
Wypowiadać się moralizująco, oceniać, opiniować. ŻENADA