Radio 357 idzie na rekord. Trwa głosowanie na Polski Top

Te fajnoredaktorki to są takie zwykłe kłamczuchy, jak się okazało, za to co mówili od samego początku. Nie lubię ich za to. No może tylko Niedźwiecki jest spoko, ale tylko dlatego, że go ostatnio usłyszałam na żywo w mojej Trójce.

Wiecznie jakieś TOPy, cztery razy w roku. Siedzą, pierdzą w krzesła i zapowiadają tysięczny raz te same oklepańce.
Halo! Czas leci, ile można jarać się "Autobiografią"?

Te fajnoredaktorki to są takie zwykłe kłamczuchy, jak się okazało, za to co mówili od samego początku. Nie lubię ich za to. No może tylko Niedźwiecki jest spoko, ale tylko dlatego, że go ostatnio usłyszałam na żywo w mojej Trójce.

Fajnoredaktorzy albo kłamią (koncesja UKF, klip ze zdjęciami patronów, coroczny singiel urodzinowy, propozycja zastąpienia słowa podcast polskim odpowiednikiem), albo nie mówią całej prawdy (zrobiliśmy mural-szkoda, że tymczasowy, potrzebne nam studio garaż na koncerty młodych, obiecujących kapel-nie pamiętam, kiedy ostatni raz ktoś tam grał na żywo i na antenie), albo udają, że jest całkiem inaczej i zaklinają rzeczywistość (odradzająca się Trójka nie wpływa na nas-a ile było transferów do PR3, finansowo jest znakomicie-mamy stratę, ta strata nie wpłynie na kontent antenowy-ale artyści już tylko w środy, ogłosimy coś w okolicach urodzin-czyli parę miesięcy później i bez szczegółów).