Rząd chce wprowadzić podatek reklamowy. „Najbardziej dotknie kina, outdoor i prasę”
W najbliższym czasie rząd ma zająć się projektem przepisów o opłacie od przychodów reklamowych, którą mają płacić właściciele mediów, w tym kin i nośników reklam zewnętrznych. Zdaniem ekspertów koszt nowej daniny zostanie przerzucony przez media na reklamodawców. - W ciężkiej sytuacji będą te media, które odnotowały duże spadki budżetów reklamowych w związku z COVID-19 i te, w których odpływ budżetów można było zaobserwować jako trend już wcześniej - uważa Renata Wasiak-Sosnowska z Havas Media Group.
Dołącz do dyskusji: Rząd chce wprowadzić podatek reklamowy. „Najbardziej dotknie kina, outdoor i prasę”
Rosnące podatki, nowe podatki plus inflacja uderzy w twarz zwykłego Kowalskiego - obecnie za 100 zł można zrobić zakupy na obiad i połowę kolacji. Dla dwóch osób, dla trzeciej już nie starczy. Ale w sumie na tym zależy politykom - więcej bidoków to kiepska edukacja, gorsza wiedza ogólna, mniejsze potrzeby, łatwiejsza skłonność do korupcji politycznej socjalami "od partii".
można czemu nie. W niemieckich wędlinach normą jest, ze połowa wagi to woda z solą. Tak jadłem je.
to jest niesamowite jak wielkie są braku w edukacji i rozumowaniu ludzkim. Wyjaśnię: taki podatek najmniej dotknie koncerny a najbardziej przeciętnego małego przedsiębiorcę, bo wzrosną ceny reklam. Koncerny dadzą sobie z tym radę - podniosą ceny produktu, nic na tym nie stracą bo mają już pozycję na rynku. Ale mały przedsiębiorca, Jan Kowalski ze swoim produktem się nie przebije bo nie będzie go stać na reklamę.