Piotr Jedliński o sytuacji w Radiu Nowy Świat: ubywa patronów, spadają wpłaty, stacja się nie rozwija

Radio jest mega nudne. Jak flaki z olejem. Czy to ranek czy inna godzina to można zasnac. Poziom radiowęzła niestety w wielu przypadkach. Publicystyka leży i kwiczy. Takie radio o niczym. Każdy wrzucił do gara co tam umiał co tam miał j wyszła tzw zupa smieciowa

A miało być tak ładnie po amerykancu :P

Oho, zaczyna się ujadanie i mądrzenie. W wypowiedzi p. Jedlińskiego dużo słów, nic konkretnego. Faktycznie, wpływy spadły ale po po uruchomieniu projektu R357, obecnie od paru miesięcy utrzymują się na stałym poziomie z tendencją wzrostu. Porównywanie RNS do R57 lub Trójki jest bez sensu,-to zupełnie INNE stacje. Muzyka bezsprzecznie nietuzinkowa, nieoczywista, niebanalna, różnorodna. W obszarze reportersko-dziennikarskim jest trochę do poprawy. I nawazniejsze- nie nikogo nie zmusza to słuchania NS , R357, lub Trójki lub RFM. Mamy wybór. Śmieszne jest to, ze ludziska nie słuchają żadnej z tych stacji a oceniają, prognozują, biją pianę, obrazają jednocześnie rekompensując swoje frustracje i kompleksy. Cokolwiek się pojawi w komentarzach , to i tak RNS będzie sobie dalej grać.

Panie Piotrze , trzeba było nie brać do spółki tej toksycznej i politycznie zaangażowanej baby z pasemkami i nie było by problemu.