SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Mariusz Smolarek naczelnym Chillizet, Iwona Kostka-Kwiatkowska odchodzi

Od 13 stycznia Mariusz Smolarek obejmie stanowisko redaktora naczelnego stacji Chillizet (należącej do Eurozetu). Zajmująca poprzednio to stanowisko Iwona Kostka-Kwiatkowska żegna się z rozgłośnią.

Dołącz do dyskusji: Mariusz Smolarek naczelnym Chillizet, Iwona Kostka-Kwiatkowska odchodzi

47 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Tadek
Miejmy nadzieje, ze to powrót do jakości, kultury na antenie i dobrego chillu ze smoothjazzem w playliscie. Brakuje mi tego w aucie jak stoję w korkach. Szczególnie brakuje poranków z redaktor Wawrzkowicz i rozmów na poziomie z jej gośćmi. Niebanalne i ciekawe tematy. Dzieci nie chciały wysiadać z auta do szkoły :) trochę spokoju w tym pędzącym świecie było. Gabinet Dźwięku trzymał poziom zawsze.
Dobre to było radio przed nastaniem Pudelcyzacji tej pani K.
odpowiedź
User
Michał37
Patologiczne zarządzanie. W punkt. Choć moim zdaniem tu chodzi aż i tylko o nieudolne zarządzanie. Liczą się wyłącznie wyniki, liczby, zyski, a nie liczą się ludzie.
Formatowania zarząd, to „kierownica”. Zatem wrogie nastawienie do firmy jest relacją pracowników z zarządem i odwrotnie. Ta wrogość działa w dwie strony. Tutaj jest przyczyna. Reakcje pracownikow to skutek.


nie ma nic złego w wynikach, celach, bo do tego są stworzone firmy. Mają przynosić zysk. Niemniej widać od wielu lat bardzo złą atmosferę w tej firmie. Niedawno szerokim echem rozeszła się po rynku informacja o ruchach w Studiu ZET, które miało niesamowitą renomę. Stały za tym jakieś dziwne decyzje, prywata. Myślę, że stąd ta "wrogość" zespołu, który patrzy na to wszystko. Znając życie komunikat wewnętrzny w takiej sprawie mówi, że to kolejny sukces i wzmacnianie siły marki...


Oczywiście, że nie ma w tym nic złego, nikt nie mówi, że jest. Problem, gdy wynik za wszelką cenę doprowadza do sytuacji, gdy ludzi traktuje się jak trybiki. Zwłaszcza w takim biznesie jak media do ludzi trzeba mieć rękę, szanować ich i dbać o ich komfort w pracy. Jeśli się to zaniedbuje, albo, jak w Eurozecie, nie ma się o tym pojęcia, efekty mamy jak na załączonym obrazku. Zespół nieufający "górze" i mówiący o niej jak najgorszej na zewnątrz i "górę", pogardzającą zespołem. Kombo. Koktajl Mołotova. Czy ktoś się tam zastanowił, jak na pracowników działa atmosfera niepewności, trwająca co najmniej 2 lata? Codzienne pytania "co z nami będzie?", "jaka czeka nas przyszlość"? Jak ci ludzie mają tworzyć dobry produkt, skoro zarząd ma ich w nosie, komunikacja wewnętrzna leży i kwiczy, komunikacja zewnętrzna to jakiś żart, a preferowanym narzędziem zarządzania w rękach kumpli jest bat i pogarda? To się już nie uda. Nie w tym układzie.
odpowiedź
User
Evor
Czy to oznacza ratunek dla Chillizet ??? Błagam o dwie rzeczy...Pan Pedowicz wraca na godz. 12 w Niedzielę i tam sobie gra przez dwie godzinki i Pan yyyyy..... Ulewicz to może całkiem zniknąć.No i może trochę mniej rozmów"kołczingowych" i będzie pięknie.Oczywiście powrót poprzedniej muzyki i więcej Pani Dagmary Kowalskiej (piękny głos)
odpowiedź