W sieci kwitnie handel podrabianymi dokumentami nt. szczepień. "Wyjątkowo trudno wykryć takie przestępstwo
W Polsce kilkaset złotych, a na świecie ok. stu dolarów musi zapłacić osoba niezaszczepiona, jeśli chce wyjechać do innych krajów bez ograniczeń. Tyle kosztuje fałszywy certyfikat COVID-19. W Ministerstwie Zdrowia mówią nam, że wcale nie jest łatwo podrobić taki dokument. Praktyka pokazuje co innego. - Trudno będzie wykryć takie przestępstwo, o ile nie złapie się oszusta na gorącym uczynku - mówi nam adwokatka Judyta Kasperkiewicz.
Dołącz do dyskusji: W sieci kwitnie handel podrabianymi dokumentami nt. szczepień. "Wyjątkowo trudno wykryć takie przestępstwo
Zgadzam się. Z głupoty rządzących u nas zmarły dziesiątki jeśli nie setki tysięcy ludzi pozbawionych odpowiedniej opieki zdrowotnej.
Robert Malone - pionier technologii mRNA - "nie brać"
Michael Yeadon - były szef działu szczepionek Pfizera - "nie brać"
Geert Vanden Bossche - wirusolog, były GAVI i Gates Found - "nie brać"
... i wielu, wielu innych wirusologów, epidemiologów i lekarzy - "nie brać"