Grażyna Torbicka z audycją „Kocham cię kino” w Radiu ZET

Nic nie uratuje Radia Zet. To jest niewiarygodnie miałkie radio ze słabymi prowadzącymi wśród których najgorsi są Kołodziejska i Wojciechowski.

Akurat Wojciechowski jest jednym z najlepszych w tej stacji. Według mnie Wojciechowski to czołówka dziennikarzy muzycznych w tym kraju. Kopalnia wiedzy o muzyce i prawdziwa pasja. Szkoda że jego Zet na punkcie muzyki nadawane jest teraz tylko w piątki.
Dobrze, że wraca "Uważam ZET" szkoda tylko że nie w starym składzie Michałowski - Korościel. Mam jednak nadzieje że i duet Michałowski - Pacyna da radę. Co do Kołodziejskiej, zgadzam się z oceną.

Wiedzę to może i ma ale sposób prowadzenia przez niego audycji jest koszmarny. Mało dynamizmu w jego audycji powoduje, że słuchając tego Pana po prostu chce się zmienić stację.

Jest męczący i usypiający. Nie potrafi się też uśmiechnąć do słuchaczy. Brak mu luzu. W wieczornym radiu potrzebuję kogoś z fajną energią. Świetnie sprawdza się w tej roli Sasowski w Vox. Ma świetny kontakt ze słuchaczami

Godnie. Szkoda, ze nie w czwartki 21-23, zamiast gliupkowatego Halo Zet. Wtedy całe pasmo od poniedziałku do piątku byłoby spójne w rozumieniu osobowości.

Dwie gwiazdy telewizyjne za jedną prawdziwą radiową. Ach te nawiązania do tytułów TVP i te sentymenty do najlepszego okresu w swoim życiu. To se ne wrati