SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Branża SEO/SEM: jaki był 2013 rok, co w 2014?

Kończący się rok w branży marketingu w wyszukiwarkach internetowych podsumowują dla Wirtualnemedia.pl przedstawiciele czołowych agencji m.in. Zbigniew Nowicki, Mateusz Zyguła, Miłosz Woźniak i Piotr Dębowski.

Dołącz do dyskusji: Branża SEO/SEM: jaki był 2013 rok, co w 2014?

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
arek
Do Pana Mateusza z widzialni - znam kilka serwisów, które przez wasze zabłąkane zaplecze (nie pracujecie dla tych klientów od 5 lat) nie przeszły weryfikacji po zgłoszeniu w gwt, ( domeny w whois są na was, reszta zamaskowana budowana wg tego samego schematu), więc o jakiej krótkowzroczności branży Pan mówi? Wszystkie agencje, również te topowe do niedawna pracowały również na na swlach i zapleczach słabej jakości, niestety ale tylko dlatego SEO mogło być opłacalne na dużą skalę. Jak można było przekonać większość klientów do drogiej oferty skoro duża część topowych agencji miała pozycjonowanie za złotówkę przez 3/6/9 miesięcy byle tylko dorwać klienta. Przecież porównywarki 2 lata temu również dostały za swle, a pracowały dla nich "profesjonalne" agencje.
Google chce sprzedawać więcej reklam, z których żyje i dlatego te zmiany zawoalowane wymówkami troski o wyniki wyszukiwania i internautę.
0 0
odpowiedź
User
Klient
Ostatnio przejąłem dział digital w jednej z firm i to co na początku zrobiłem. To decyzja o zakończeniu współpracy z firmami oferującymi tzw. "pozycjonowanie" - czyli polską odpowiedź na SEO. Jedna z firm zapewniała mnie, że są przecież efektu, bo u nich na kompie jesteśmy na 1 miejscu. Hehe. Ludzie myślą, że dam się nabrać na wynik spersonalizowany. Żałosne doprawdy.
0 0
odpowiedź
User
nikakoj
Widać dużą jednogłośność w branży na temat minionego roku :-)
0 0
odpowiedź