SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Botoks” to manifest antyaborcyjny, przeplatany seksem z psem. Podpisały się pod tym Dygant, Szapołowska i media (recenzja)

W drugiej scenie „Botoksu” Patryka Vegi naga kobieta uprawia seks z owczarkiem niemieckim, pies jest zakleszczony, więc ratownicy próbują jej pomóc, ale zwierzę odgryza palec. Kilkadziesiąt minut później dostajemy zbliżenie na abortowany płód, umierający na tacy w pustej szpitalnej sali. - Scenariusz jest głęboki, niepozbawiony głębszych refleksji, zadający fundamentalne pytania o 'jestem' - promują tego filmowego potwora największe polskie aktorki. Dziennikarze biją brawo i zachęcają do oglądania. Co tu się dzieje?

Dołącz do dyskusji: „Botoks” to manifest antyaborcyjny, przeplatany seksem z psem. Podpisały się pod tym Dygant, Szapołowska i media (recenzja)

111 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
paniwladcaswiata
Ciekawe co teraz myśli Stępień, ciekawe czy w ogóle by ten film zrobił... w internecie piszę że mieli inne wizje z Vegą, teraz widać jakie gnioty kręci Vega bez Stępnia. Film ma koszmarne recenzje i pewnie będzie wtopą finansową.
odpowiedź
User
sheknows
Z założenia nie oceniam filmów których nie widziałam, odbębniłam 25 zł i poszłam i teraz piszę by oszędzić Wam tych 25 zł. Szmira, wulgarna, pusta, płytka, żałosna.
odpowiedź
User
zenua
To teraz widać że Vega robi dobrze PiSowi i kościołowi w temacie aborcji
odpowiedź