Markom, które zostają w Rosji ciężko będzie zdjąć odium "przyjaciół Putina"
Krytyka wobec firm, które kontynuują działalność w Rosji przybiera na sile. Wezwań do bojkotu takich marek, jak Leroy Merlin, Decathlon czy Auchan jest coraz więcej. Zdaniem marketingowych ekspertów, obecny bojkot jest inny od tych znanych z lat poprzednich, bo rozgrywa się w obliczu realnej wojny. - Obecne emocje nie znikną za kilka dni, tygodni. Będziemy pamiętać kto zachował się godnie, a dla kogo liczyły się tylko słupki w excelu. Markom, które dzisiaj zostają w Rosji trudno będzie zdjąć z siebie odium „przyjaciół Putina” - uważa Urszula Podraza, ekspertka ds. komunikacji. Weronika Szwarc-Bronikowska z Media People liczy, że marki te znikną z koszyka wyboru: - Definiowane jako krwawe, cyniczne i nastawione wyłącznie na zysk. Te, które mówią o wartościach nie mogą sobie pozwolić na kompromitację fundamentów swojego istnienia. Bo jeśli tych wartości zabraknie, to nie są one nam do niczego potrzebne.
Dołącz do dyskusji: Markom, które zostają w Rosji ciężko będzie zdjąć odium "przyjaciół Putina"
Gdyby nie TVN to byś nic nie wiedział o ataku na polską granice bo w TVP zobaczył byś tylko sukcesy naszego rządu. Poczytaj sobie o stanie polskiej armii to włosy Ci się zjeżą na głowie do czego doprowadził minister maciarewicz!
O sprawie wiadomo bylo od kwietnia 2021 - niezalene media i pojedynczy dzienninkarze (zadne TVP, Polsat, TVN). Eskalacja zaczela sie od idiotycznych dzialan poslow KO i Lewicy, ktore zostaly nastepnie "odpowiednio" wzmocnione przez TVN i RASP - to byl efekt kuli snieznej. Do tego dolaczyly sie media (okolo)agorowe, glownie TOKFM i oko.press. Przez tygodnie zadne tlumaczenia ze to wielka prowokcaja teamu lukaszenka+putin nie docieraly. Do dzis mam wrazenie, ze ludzie typu Ochojska i kilka organizacji nie pojmuja tego albo... Najgorsze jest to *albo*!