SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Blokada Donalda Trumpa na Twitterze budzi kontrowersje. Na nieobecności Parlera zyskują jego konkurenci

W weekend aplikacja Parler wykorzystywana w USA do publikacji skrajnych prawicowych treści została zablokowana przez Amazona, Google i Apple. Założyciel Parlera przyznaje, że przywrócenie dostępności może zająć nieco czasu. Na nieobecności Parlera zyskują alternatywne aplikacje, takie jak Gab, MeWe czy Minds. Blokada kont Trumpa na Facebooku i Twitterze budzi kontrowersje. - Pochopna radość przedwczesna, to może spotkać każdego - oceniają eksperci dla Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: Blokada Donalda Trumpa na Twitterze budzi kontrowersje. Na nieobecności Parlera zyskują jego konkurenci

26 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Ewa
https://twitter.com/navalny/status/1347970112205295616?s=20
odpowiedź
User
Daniel86
Potęga internetu opiera się na jego decentralizacji. Tak więc usunięcie aplikacji i/lub strony to tak naprawdę prezent dla konkurencji a nie rozwiązanie "problemu".
odpowiedź
User
Boogie
Na szczęście te wszystkie Twittery, Facebooki wkrótce upadną, a na ich gruzach powstanie sto nowych komunikatorów. A zyskają na tym jak zwykle Chiny. Ale co to obchodzi Zuckerberga czy innych lewusów.
odpowiedź