SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Radio Łódź nie nadawało prawie przez dwie godziny. "Nie było wcześniej tak długiej przerwy"

- Dziennikarz siedział w wozie satelitarnym przez dwie godziny i prowadził stamtąd program. Koledzy dostarczali mu płyty, żeby na antenie była też muzyka. A serwisant czytał wiadomości z laptopa, z którym biegał co godzinę do samochodu - tak pracę Polskiego Radia Łódź w poniedziałkowe popołudnie 19 grudnia opisała Małgorzata Warzecha, dziennikarka rozgłośni. Stacji przez prawie dwie godziny nie było słychać w województwie, a później nadawała awaryjny program.

Dołącz do dyskusji: Radio Łódź nie nadawało prawie przez dwie godziny. "Nie było wcześniej tak długiej przerwy"

29 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Berni
W Trójce to już norma. Ramówka ma się nijak do tego co faktycznie na antenie, prowadzący zmieniający się jak kalejdoskopie, ciągłe zmiany nadawania audycji, słynne braki audycji albo obsuwa czasowa bo pan kierownik muzyczny dał w szyję. Jaka prezes taki poziom.
0 0
odpowiedź
User
Słuchacz
To niesamowite jaki bałagan zrobiła nowa cudowna ekipa w Radiu Łódź.
Co by nie mówić o Szewczyku, nigdy takich sytuacji za jego rządów nie było.
Pan Paluszkiewicz jest ignorantem posadzonym na stołku prezesa i są tego efekty.
Dramat.
0 0
odpowiedź
User
Adam
Przecież technika w Radiu Łódź to związkowcy z Sierpnia 80, pan były dyrektor jest przewodniczącym związku, a pan elektryk szefem Solidarności. Jest spór z prezesem. O co tu chodzi widać jak na dłoni. Walka o władzę, stanowiska, przywileje, z polityką w tle. Nasyłanie kontroli, donosy. Wcześniej też były przerwy, strajki, przerywanie programu. W większości ci sami aktorzy.
1 0
odpowiedź