Protest pod siedzibą Radia Gdańsk w sprawie zwolnienia Michajłow i Naliwajka. Coraz więcej podpisów pod petycją
Słuchacze Radia Gdańsk w środę wieczorem po raz kolejny protestowali w związku z zapowiedzią zwolnienia Agnieszki Michajłow oraz Jacka Naliwajka. Pod siedzibą rozgłośni zebrało się kilkadziesiąt osób. Podczas protestu padły m.in. słowa: - Zbieramy się po to, aby radio było radiem publicznym, a nie partyjnym.
Dołącz do dyskusji: Protest pod siedzibą Radia Gdańsk w sprawie zwolnienia Michajłow i Naliwajka. Coraz więcej podpisów pod petycją
Zarzuty bezpodstawne. Nie ma ani grama upartyjnienia. To Przecież nie jest Trójka ani Jedynka.
A oni czego chcą?
Hlebowicza, Izbana, Stanisławczyk, Sobali czy może Lichockiej?
Im się chyba pomylił Gdańsk z Warszawą.
Po co komu wartości chrześcijańskie i to przymusowo? To jest jakiś podstęp albo bezpodstawna dyktatura. Walić cenzurę. W moim radiu jest tylko miejsce dla Nowoczesnej, PO, PSL i SLD. PiS-owi wstęp wzbroniony, ponieważ tak byłoby najlepiej.