Syn Zygmunta Solorza idzie do sądu. Nie zgadza się z dymisją
Piotr Żak, młodszy syn Zygmunta Solorz, skierował pozew sądowy wobec kontrolowanej przez swojego ojca spółki ZE PAK (Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin). Chce, żeby unieważniono decyzje walnego zgromadzenia o odwołaniu Żaka i Tobiasa Solorza z rady nadzorczej.
O złożeniu pozwu w poznańskim sądzie okręgowym przez pełnomocników Piotra Żaka w Poznaniu Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin poinformował w czwartek wieczorem. Powództwo dotyczy trzech uchwał podjętych przez walne zgromadzenie spółki 7 października.
Na tym posiedzeniu, prowadzonym przez prawnika Jerzego Modrzejewskiego, od wielu lat współpracującego z Zygmuntem Solorzem, zmniejszono liczbę członków rady nadzorczej ZE PAK z dziewięciu do sześciu oraz odwołano z jej składu synów biznesmena Piotra Żaka i Tobiasa Solorza, a także związanego z jego holdingiem od połowy 2021 roku prawnika Jarosława Grzesiaka.
Każdą z tych uchwał poparto głosami z 45,02 mln akcji stanowiących 88,59 proc. kapitału ZE PAK. Wstrzymujących się było 11,48 mln głosów, a przeciw - 15,4 tys. Piotr Żak zaproponował zarządzenie przerwy w obradach walnego do 5 listopada, ale jego wniosek przepadł.
CZYTAJ TEŻ: Czy Zygmunt Solorz aktywnie nadzoruje Grupę Polsat Plus? „Tak się dzieje”
W praktyce o wszystkich decyzjach przesądził Zygmunt Solorz, do którego należy 33,52 mln akcji stanowiących 65,96 proc. kapitału i głosów na walnym ZE PAK.
Czego chce Piotr Żak w pozwie
W pozwie Piotr Żak domaga się - jak opisano w komunikacie ZE PAK - „ustalenia nieistnienia, ewentualnie stwierdzenia nieważności, ewentualnie uchylenia uchwał, bez wniosku o zabezpieczenie” dotyczących zmniejszenia liczby członków rady nadzorczej oraz odwołania jego i Tobiasa Solorza ze składu. Powództwo nie dotyczy natomiast dymisji Jarosława Grzesiaka.
Podano, że ZE PAK analizuje obecnie pozew oraz złoży na niego odpowiedź w wyznaczonym terminie. - W przypadku zaistnienia takiej konieczności Spółka będzie informowała o dalszych etapach postępowania zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa - zaznaczono.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Spór Solorza z dziećmi o sukcesję
Pod koniec września Tobias Solorz, Piotr Żak i Aleksandra Żak zasugerowali członkom zarządów i rad nadzorczych najważniejszych firm Solorza (Cyfrowego Polsatu, Telewizji Polsat, Polkomtelu i Netii), żeby ostrożnie przyjmowali „polecenia wydawane przez osoby, których niedawno nabyte uprawnienia w tym zakresie mogą budzić wątpliwość”, oraz by „wstrzymywali się z podpisywaniem dokumentów, których legalności nie mogą być pewni”, zaznaczając, że szczególnie dotyczy to decyzji wydawanych w imieniu TiVi Foundation.
Solorz szybko na to zareagował. - W ostatnim czasie zdałem sobie sprawę, że angażowanie na obecnym etapie moich dzieci w zarządzanie firmami nie przyczynia się do większej stabilności w firmach, ani do budowania ich lepszej przyszłości. Postanowiłem zatem zmienić tę sytuację i podjąć działania, w celu odwołania w najbliższych tygodniach moich dzieci z władz odpowiednich spółek - zadeklarował biznesmen.
Na początku października zdecydowano o dymisjach nie tylko w radzie nadzorczej ZE PAK. Z rady nadzorczej Cyfrowego Polsatu został odwołany Tobias Solorz. Walne zgromadzenia obu spółek rozpoczynał Zygmunt Solorz: mówił z trudnościami, nie był obecny na sali, tylko łączył się poprzez komunikator internetowy, a na miejsce obrad nie wpuszczono dziennikarzy.
Synowie Solorza stracili też już miejsca w radach nadzorczych należących do Cyfrowego Polsatu spółek Netia i Polkomtel. Aleksandry Żak nie trzeba znikąd odwoływać, bo nie pełni żadnych funkcji w holdingu swojego ojca.
CZYTAJ TEŻ: W nieruchomościach Zygmunt Solorz też stawia na żonę. Synowie z kolejnymi dymisjami
Spór Zygmunta Solorza z dziećmi o sukcesję dotyczy przede wszystkim zarejestrowanych w Lichtesteinie fundacji TiVi i Solkomtel, za pośrednictwem których miliarder kontroluje właścicielsko swoje imperium biznesowe. W drugiej połowie października Cyfrowy Polsat i ZE PAK w analogicznych komunikatach dla inwestorów poinformowały, że od cypryjskich spółek Zygmunta Solorza Reddev i Argumenol (ich bezpośrednim właścicielem są jego fundacje zarejestrowane w Lichtensteinie) dostały pisma informujące o otrzymaniu przez owe podmioty „tymczasowych zabezpieczeń w trybie ex parte od adwokatów reprezentujących Piotra Żaka, Alexandrę Żak oraz Tobiasa Solorza”.
- W piśmie zaznaczono, że wydane tymczasowe zabezpieczenia nie mają mocy ani skutku w Polsce i nie wpływają, ani w żaden sposób nie zmieniają struktury właścicielskiej ani zarządczej Spółki, jak również nie wpływają w żaden sposób na bieżącą działalność operacyjną Spółki i jej spółek zależnych - zaznaczono w każdym z komunikatów.
Piotr Żak dalej na czele Polsatu
Od stycznia br. Piotr Żak zarządza Telewizją Polsat: początkowo na stanowisko prezesa został oddelegowany z rady nadzorczej, a w połowie roku powołany na nie na stałe. Mimo sporu o sukcesję zachował tę funkcję, przy czym w drugiej połowie października na walnym zmieniono natomiast statut nadawcy: do podjęcia najważniejszych decyzji nie potrzeba już zgody prezesa, wystarczy podpis jednego z członków zarządu i prokurenta.
Natomiast pod koniec października do zarządu Telewizji Polsat został powołany Wiesław Walendziak. Odpowiada za obszar informacji i publicystyki.
Dołącz do dyskusji: Syn Zygmunta Solorza idzie do sądu. Nie zgadza się z dymisją