TVP Info obwinia PO za śmierć syna posłanki. Skargi do KRRiT

Magdalena Filiks o śmierci swojego prawie 16-letniego syna Mikołaja poinformowała w piątek 3 lutego, jego pogrzeb odbył się w miniony wtorek. Tego dnia  TVP Info, które wcześniej przez kilka dni milczało o tej sprawie, po południu rozpoczęło wydanie specjalne, w którym za śmierć nastolatka obwiniano Platformę Obywatelską.

Wielokrotnie przytaczano fragment programu TVP Info z 30 grudnia, w którym poseł PO Piotr Borys powiedział, że ofiarami pedofila Krzysztofa F. są dzieci jego partyjnej koleżanki. Prowadząca Magdalena Ogórek zwróciła mu uwagę, że należy chronić ich prywatność.

Na „pasku” pojawiły się stwierdzenia: „Piotr Borys z Platformy Obywatelskiej ujawnił informacje pozwalające na identyfikację ofiar pedofila”, „Platforma Obywatelska dla celów politycznych wykorzystuje śmierć dziecka”, „Politycy Platformy Obywatelskiej odpowiedzialni za śmierć dziecka - ofiary pedofila”. W podobnym tonie o sprawie mówili stali komentatorzy stacji, m.in. Michał Karnowski, Tomasz Sakiewicz, Miłosz Manasterski i Marek Król.

Taki przekaz powtórzono w „Teleexpressie”, „Panoramie” i „Wiadomościach”, a we wtorek wieczorem w TVP Info wypowiadali się Marcin Tulicki i Samuel Pereira.

.@piotr_kaleta_: Zdumiewający jest brak szacunku polityków PO do prośby o uszanowanie prywatności#wieszwięcej pic.twitter.com/Txm9ah8FfF

— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) March 7, 2023

Wielu dziennikarzy i polityków komentowało w mediach społecznościowych, że takie informacje są rażącą manipulacją. Podobnie ocenili to niektórzy widzowie - biuro prasowe Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przekazało portalowi Wirtualnemedia.pl, że skierowano w tej sprawie 10 skarg, głównie dotyczących stwierdzeń na „pasku” w TVP Info.

Magdalena Filiks wytoczy procesy Radiu Szczecin, TVP i Duklanowskiemu

Piotr Borys zapowiedział, że wytoczy proces karny Telewizji Polskiej za tezę w TVP Info, jakoby na antenie stacji ujawnił dane pozwalające zidentyfikować dziecko posłanki PO jako ofiarę pedofilii. - Nie uda wam się sfałszować rzeczywistości. Przyczyniliście się do śmierci dziecka. Wasze kłamstwa przekroczyły wszystkie skale. Spotkamy się w sądzie - podkreślił.

Dane ofiar pedofila ujawnił Tomasz Duklanowski

29 grudnia Tomasz Duklanowski w tekście na portalu Radia Szczecin opisał, że Krzysztofa F., byłego współpracownika polityków PO ze Szczecina, skazano za podanie narkotyków i pedofilię wobec dwójki nastolatków. Podał przy tym ich wiek i wzmiankę o działalności politycznej ich matki, przez co w mediach społecznościowych natychmiast ustalono, o kogo chodzi.

Tego samego dnia rano informacje o wieku ofiar pedofila i działalności politycznej ich matki pojawiły się na początku artykułu portalu TVP.info. Powołano się przy tym na Radio Szczecin.

Duklanowski powtórzył te informacje w porannym programie „Jedziemy”, prowadzący Michał Rachoń mu nie przeszkadzał, ponadto kilka razy pokazywano początek tekstu na portalu Radia Szczecin z danymi ofiar.

Dzień wcześniej, 29.12.2022 program Jedziemy "w środowisku zachodniopomorskiej Platformy robiono wszystko, żeby ta sprawa nie trafiła do mediów, bo poszkodowany 13-latek był synem znanej parlamentarzystki" pic.twitter.com/N3wITgX6gs

— J.E. gromota (@gromotapl) March 7, 2023

Szef KRRiT chce ukarać Radio Szczecin i TVP Info

Pod koniec stycznia przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski z urzędu podjął postępowanie w sprawie ukarania Polskiego Radia Szczecin i Telewizji Polskiej za „emisję treści umożliwiających identyfikację ofiar pedofila, co w rażący sposób zagrażało dobru małoletnich ofiar przemocy”. Wcześniej skargę do KRRiT w tej sprawie skierował m.in. były członek Rady Krzysztof Luft.

Natomiast Błażej Kmieciak, szef Państwowej Komisji ds. Pedofilii, skierował do Rady Etyki Mediów wniosek o „zbadanie tej sprawy, czy standardy etyczne pięknego zawodu dziennikarza nie zostały w tym przypadku złamane”. - Gdy w trakcie czytania jestem w stanie w ciągu 15 sekund dotrzeć do personaliów dzieci, które były skrzywdzone (...) to taka forma informowania jest niewłaściwa i nieetyczna i niegodziwa - skomentował w Polsat News.

REM oceniła, że w publikacji naruszono zasadę szacunku i tolerancji nakazującą poszanowanie prywatności i dobrego imienia.