Zaskakująco dobre dane wypchną wzrost PKB powyżej 3,0 proc.

Czerwiec przyniósł kolejne bardzo dobre dane o dynamice sprzedaży detalicznej, a 6,4-proc. wzrost w ujęciu rocznym zaskoczył nawet największych optymistów. Co bardzo ważne, jest to wzrost wolny od wpływu czynników statystycznych, bo osiągnięty przy identycznej liczbie dni roboczych. Kolejnym powodem do zadowolenia jest fakt, że coraz mniejszy jest także efekt niskiej bazy statystycznej ze słabego 2009 r., ponieważ w II połowie roku nastąpiło już wyraźne odbicie sprzedaży z okolic 1-proc. dynamiki na poziomy przekraczające 5%.

Bardzo ważnym i optymistycznie nastrajającym na kolejne miesiące jest wzrost dynamiki sprzedaży w kategorii "pojazdy samochodowe, motocykle i części", która zbliżyła się do 10%. Dane te, razem z utrzymującą się na bardzo wysokim, blisko 20-proc. poziomie dynamiką sprzedaży mebli oraz sprzętu RTV i AGD wskazują, że mamy do czynienia ze zdecydowaną poprawą optymizmu i ślad za nim koniunktury konsumenckiej. Co istotne, nie jest ona związana z czynnikami jednorazowymi, typu wypłaty premii czy dodatków, ale z polepszeniem bieżącej sytuacji i perspektyw na rynku pracy i systematycznie rosnącymi płacami, których siła nabywcza wraz ze spadająca inflacją jest coraz lepsza.

Dzisiejsze dane plus publikowane wcześniej równie dobre informacje o produkcji przemysłowej i wynagrodzeniach spowodowały, że mimo wcześniejszych obaw prognozy PKB za II kw. 2010 r. są coraz bardziej optymistyczne. Wydaje się bowiem, że przez trzy ostatnie miesiące polska gospodarka mogła rozwijać się w tempie przekraczającym 3,0%, a przy pozytywnych informacjach z przedsiębiorstw nt. inwestycji, może nawet dojść do poziomu 3,3%. Potwierdziła to także podczas piątkowej konferencji prasowej wiceprezes GUS Halina Dmochowska, twierdząc, że wzrost w II kw. 2010 r. "nie powinno odbiegać od tego IV kw. 2009 i I w tym roku". Tymczasem równo miesiąc temu twierdziła jeszcze, że "osiągnięcie 3-proc. wzrostu PKB w II kwartale wydaje się trudne".

GUS podał w piątek, że sprzedaż detaliczna wzrosła w czerwcu 2010 roku o 4,1% w ujęciu miesięcznym i o 6,4% r/r. Eksperci ankietowani przez agencję ISB oczekiwali wzrostu czerwcowej sprzedaży o 3,9%.

Poniżej przedstawiamy najciekawsze opinie ekspertów.

"Po majowym przyspieszeniu rocznej dynamiki sprzedaży detalicznej, czerwiec przyniósł dalszą poprawę w tej kategorii. Wynikowi sprzedaży detalicznej najwyraźniej pomógł początek letnich wyprzedaży. Przyspieszenie dynamiki sprzedaży detalicznej w II kw. 2010 r. wspiera naszą prognozę PKB, zgodnie z którą roczne tempo wzrostu gospodarczego w powinno być wyższe niż w kwartale pierwszym (3,2% r/r vs. 3,0% r/r), by w całym 2010 r. wynieść 3,0%. Warto zauważyć, że poprawa sprzedaży detalicznej nastąpiła w wielu kategoriach, co wskazuje na wzrost optymizmu konsumentów. Opublikowane dane nie zmieniają naszych oczekiwań odnośnie do perspektyw dla polityki pieniężnej. Nadal spodziewamy się, że do pierwszej podwyżki stóp procentowych w Polsce dojdzie w IV kw. 2010 r" - ekonomista Banku BPH Paweł Kolski.

"Czerwcowa sprzedaż detaliczna zaskoczyła pozytywnie wzrostem na poziomie 6,4% r/r (4,1% m/m) wobec 4,3% r/r miesiąc wcześniej, przewyższając rynkowe i nasze oczekiwania. W ujęciu realnym sprzedaż detaliczna wzrosła o 4,5% r/r. W skali miesiąca największy wpływ na wzrost sprzedaży detalicznej miała sprzedaż pojazdów mechanicznych (o 8,7% wobec 5,8% w maju), żywności (4,6% wobec spadku o 2,4% miesiąc wcześniej) oraz farmaceutyków i kosmetyków (o 4,3% wobec 0,1% miesiąc wcześniej). Zgodnie z naszymi oczekiwaniami spadła sprzedaż w kategorii ‘'meble, RTV i AGD'' (o 2,1% m/m wobec wzrostu o 15,3% m/m w maju). Dane pozytywne z punktu widzenia kształtowania się konsumpcji prywatnej i jej kontrybucji do wzrostu PKB. W naszej ocenie, dane te wspierają nasze oczekiwania, że w drugim kwartale konsumpcja prywatna wzrosła o 2,3% r/r, gdy PKB o 3,2% r/r. Z punktu widzenia polityki monetarnej dane te stanowią argument dla 'jastrzębi' w RPP, zwiększając prawdopodobieństwo pierwszej p! odwyżki stóp procentowych jeszcze w tym roku. Podtrzymujemy nasz bazowy scenariusz podwyżki stóp o 25 pkt. bazowych w IV kwartale br." - ekonomistka Banku Pekao SA Agnieszka Decewicz.

"Zgodnie z dzisiejszymi danymi GUS dynamika sprzedaży detalicznej w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 osób wzrosła w cenach bieżących do 6,4% r/r w czerwcu z 4,3% w maju, co było znacząco powyżej konsensusu rynkowego (4,0%) i naszej prognozy (3,5%). Nieznacznie niższy wzrost został odnotowany dla rocznej dynamiki sprzedaż detaliczna w cenach stałych (czyli po wyeliminowaniu wpływu zmian cen), która wzrosła z 2,0% r/r w maju do 4,5% w czerwcu. Do dalszego wzrostu dynamiki sprzedaży detalicznej przyczyniło się przede wszystkim podniesienie rocznej dynamiki sprzedaży żywności w wyspecjalizowanych sklepach, która wzrosła z -5,3% r/r w cenach stałych w maju do 0,3% w czerwcu, a także sprzedaży w sklepach wielkopowierzchniowych, które zaliczają się do kategorii 'pozostała sprzedaż detaliczna prowadzona w niewyspecjalizowanych sklepach', w ramach której sprzedaż detaliczna w cenach stałych wzrosła z 9,9% r/r w maju do 14,8% w czerwcu. Ponadto do wzrostu dynamiki sprzedaż! y detalicznej przyczynił się również dalszy wzrost dynamiki sprzedaży pojazdów samochodowych, motocyklowych i części w cenach stałych z 8,2% r/r w maju do 10,5% w czerwcu, czyli do najwyższego poziomu od kwietnia 2008 r. Dane te, razem z utrzymującą się na bardzo wysokim poziomie dynamiką sprzedaży mebli oraz sprzętu RTV i AGD (20,4% r/r w czerwcu wobec 24,6% w maju) wskazują, że mamy do czynienia z poprawą koniunktury konsumenckiej, która jest naszym zdaniem związana z polepszeniem bieżącej sytuacji i perspektyw na rynku pracy w tym przede wszystkim w sektorze przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 9 osób. Na dane o dynamice sprzedaży detalicznej w czerwcu jedynie w niewielkim stopniu miały wpływ czynniki o charakterze sezonowym (taka sama liczba dni roboczych w czerwcu br. jak rok wcześniej) oraz jednorazowym (efekty żałoby narodowej, wcześniejszych świąt wielkanocnych, śnieżnej zimy i powodzi przyczyniające się do silnych wahań sprzedaży detalicznej w poprzednich miesią! cach). Tym samym, dzisiejsze dane o sprzedaży detalicznej można uznać za dosyć dobrze obrazujące bieżące zmiany w dynamice konsumpcji. W całym II kw. dynamika sprzedaży detalicznej w cenach stałych wyniosła zgodnie z danymi GUS 1,1% r/r wobec 0,3% w I kw., co sygnalizuje że realna dynamika spożycia prywatnego w II kw. powinna być nieznacznie wyższa od odnotowanej w I kw. (2,2% r/r) i w kolejnych kwartałach może dalej rosnąć. Zgodnie z naszą prognozą dynamika konsumpcji w III kw. wzrośnie do 2,7% r/r z szacowanych przez nas 2,4% w II kw. Podsumowując wszystkie dane opublikowane za ostatni kwartał podtrzymujemy naszą prognozę, że wzrost gospodarczy wyniósł w II kw. br. 3,1% r/r." - ekonomista Invest Banku Adam Czerniak.

"Kolejny miesiąc z rzędu dane zaskoczyły pozytywnie, co wskazuje na odbudowującą się konsumpcję po jej wyraźnym wyhamowaniu na początku roku. Czynnikiem sprzyjającym wzrostowi spożycia prywatnego jest niewątpliwie poprawiająca się sytuacja na rynku pracy oraz wzrost dochodów rozporządzalnych. Co istotne, wzrost sprzedaży nastąpił w przypadku wielu kategorii dóbr trwałego użytku, szczególnie samochodów, co wskazuje, że obecna poprawa sprzedaży nie ma charakteru jednorazowego. Konsumenci nie obawiają się już o swoją przyszłość materialną, a obecna poprawa na rynku pracy jest zapewne uznana za trwałe zjawisko. Co prawda wyhamowała dynamika sprzedaży w kategorii 'meble, sprzęt AGD i RTV', jednak w dalszym ciągu utrzymuje się on na bardzo wysokim poziomie. Biorąc pod uwagę cały drugi kwartał sprzedaż wzrosła nominalnie o ok. 3% r/r, natomiast realnie ok. 1%. W połączeniu z danymi o produkcji przemysłowej można szacować, iż dynamika PKB ukształtowała się na poziomie zbliżonym do 3! %. W kolejnych miesiącach sprzedaż detaliczna powinna kontynuować wzrosty, wspierana poprawiającą się sytuacją na rynku pracy. W konsekwencji podtrzymujemy naszą prognozę wzrostu PKB ca cały rok na poziomie 3,5%" - ekonomista Banku Millennium Grzegorz Maliszewski.

"Sprzedaż detaliczna w czerwcu wzrosła o 6,4% r/r a więc wyraźnie powyżej tego co oczekiwali analitycy. Różnica jest na tyle znaczna, że każe się zastanowić, czy nie mamy do czynienia z pierwszymi oznakami budzenia się popytu konsumpcyjnego - czego oczekiwaliśmy dopiero jesienią. Na razie czekamy na potwierdzenie dużego wzrostu w lipcu - duże wzrosty są nie znajdują uzasadnienia w obserwowanych wzrostach wynagrodzeń i wciąż wysokim poziomem bezrobocia. W połączeniu z wcześniejszymi danymi z przemysłu dzisiejsze informacje oznaczają, że wzrost w II kwartale nie był niższy od tego z I kwartału i mógł przekroczyć 3%. Jeżeli w lipcu utrzyma się wysoki wzrost w obu tych kategoriach, podwyżki stóp jesienią będą niemalże nieuniknione" - ekonomista banku BGŻ, Tomasz Kaczor.