Z konta Radia Maryja skradziono 500 tys. zł
Z rachunku bankowego Radia Maryja zniknęło pół miliona złotych. Sprawca kradzieży podał się za pełnomocnika o. Tadeusza Rydzyka i zlecił w banku kupno akcji spółki giełdowej. Rozgłośnia odzyska jednak stracone środki.
Jak ustaliło radio RMF FM, sprawca kradzieży znał hasła zabezpieczające rachunek Radia Maryja w Banku BGŻ i dzwoniąc do banku, przedstawił się jako pełnomocnik o. Tadeusza Rydzyka, hasłami uwiarygodnił tą tożsamość i zlecił kupno akcji pewnej spółki giełdowej za 500 tys. zł. Następnie, tego samego dnia, wydał dyspozycję sprzedaży akcji i przelania pieniędzy na inne konto.
Te operacje wzbudziły podejrzenia służb finansowych i konto, na które trafiły środki ze sprzedaży akcji, zostało zablokowane przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Natomiast Komisja Nadzoru Finansowego, Bank BGŻ i o. Tadeusz Rydzyk zawiadomili warszawską prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. Ponieważ rachunek sprawcy został zabezpieczony, po zakończeniu postępowania Radio Maryja odzyska swoje pieniądze.
W całej sytuacji uwagę śledczych zwraca fakt, że sprawca kradzieży znał wszystkie dane potrzebne do wykonania przelewu z rachunku rozgłośni. Według informacji RMF FM, to rzuca podejrzenie na najbliższych współpracowników o. Tadeusza Rydzyka.
Według badania Radio Track, od czerwca do sierpnia br. udział Radia Maryja w rynku radiowym wynosił 2 proc. (zobacz szczegółowe dane).
Dołącz do dyskusji: Z konta Radia Maryja skradziono 500 tys. zł