SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Rewolucyjna zmiana na YouTubie. Tak chcą walczyć z dezinformacją

Wiele wskazuje na to, że już niedługo na YouTubie pojawi się opcja dodawania kontekstu do wideo przez użytkowników, którą znamy choćby z serwisu X. Amerykańskie media informują, że rozwiązania znajduje się obecnie w fazie testów. Na czym dokładnie będzie polegać?

Fot. negativespaceFot. negativespace

Dezinformacja jest wielką zmorą współczesnych mediów i nie trzeba wcale szukać daleko, by znaleźć dowody na potwierdzenie takiej tezy. Wystarczy spojrzeć na sytuację z ostatnich tygodni i atak hakerski na Polską Agencję Prasową mający na celu rozsianie nieprawdziwej i mogącej wzbudzić panikę informacji. Fake newsy z jednej strony mogą być narzędziem wykorzystywanym politycznie, ale bywają też efektem wcześniejszej dezinformacji, braku weryfikacji źródeł czy zwykłego trollingu. Tak czy inaczej problem jest doskonale widoczny również w mediach społecznościowych.

Próbę walki z nieprawdziwymi doniesieniami podjął jakiś czas temu portal X (dawny Twitter), który przeistoczył wcześniejsze narzędzie o nazwie Birdwatch w tzw. Community Notes. Jak definiowali to sami twórcy funkcji, "notatki społeczności mają na celu stworzenie lepiej poinformowanego świata przez umożliwienie ludziom na X wspólnego dodawania kontekstu do potencjalnie mylących postów”. I choć CN bywają niekiedy krytykowane, to mają też swoich zagorzałych zwolenników i być może wkrótce zagoszczą też w nieco zmienionej formie na YouTubie.

Czytaj też: Elon Musk postawił na swoim. Nadeszła wielka zmiana dla użytkowników X

YouTube testuje rozwiązanie znane z X

Branżowy portal The Verge donosi, że nowa funkcja o nazwie “Notes” pozwoli użytkownikom na dodanie małych adnotacji do wideo opublikowanych na platformie. W ten sposób będą mogli poinformować odbiorców, że zamieszczone w nagraniu informacje mają charakter parodystyczny, są przestarzałe względem obecnego stanu faktycznego lub są zwyczajnie nieprawdziwe. Obecnie notatki tego typu wyświetlają się wyłącznie w języku angielskim dla odbiorców korzystających z aplikacji YouTube'a w Stanach Zjednoczonych i są dodawane przez grupę specjalnie wyselekcjonowanych osób.

Następnie grupa oceniających ma na celu zbadanie notatek i sprawdzenie, czy okazały się dla nich pomocne. YouTube zaznacza, że testy pozwolą na wyłapanie możliwych błędów oraz na ulepszenie całego systemu w nadchodzących tygodniach i miesiącach. Nie wiadomo, kiedy dokładnie narzędzie służące w zamierzeniu do walki z dezinformacją trafi do powszechnej dystrybucji. W planach jest natomiast poszerzenie funkcji o możliwość oceniania, czy notka była “Pomocna”, “Dosyć pomocna” czy “Nieprzydatna”.

Czytaj też: YouTube "czyści" polską platformę. Jaka jest skala walki Google z dezinformacją?

Dołącz do dyskusji: Rewolucyjna zmiana na YouTubie. Tak chcą walczyć z dezinformacją

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gie
To się nasze prawicowe kanały załamią.
odpowiedź
User
nie nie nie
czyli co? To co chce korporacja przekazać to będzie dobre, a pozostałe informacje to niedobra jest i trzeba komunikatami zaspamować?
odpowiedź
User
Patryk
czyli co? To co chce korporacja przekazać to będzie dobre, a pozostałe informacje to niedobra jest i trzeba komunikatami zaspamować?


Kojarzy mi się to trochę z tym, co zrobił Twitter (znaczy X) - tam są dobre informacje kontekstowe. Niejeden raz już obnażyło to manipulacje polityków zarówno z lewej, jak i z prawej.
odpowiedź