„Wręcz Przeciwnie” zamiast „Wprost Przeciwnie”

Zmiana tytułu tygodnika na „Wręcz Przeciwnie” jest związana z faktem niedopuszczenia do dystrybucji przez spółkę Ruch jego wersji pierwotnej, opatrzonej tytułem „Wprost Przeciwnie”, która miała ukazać się w miniony poniedziałek. Wszystko za sprawą postanowienia sądowego, w którego posiadaniu jest spółka Ruch i w którym Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał wydawcy nowego tygodnika usunięcie m.in. z jego logo oraz strony internetowej oznaczeń zawierających słowo „Wprost” (więcej na ten temat).

Jan Piński, redaktor naczelny tygodnika „Wręcz Przeciwnie”, podkreśla, że tytuł został zmieniony po to, aby „nie dawać pretekstu do blokowania wyjścia tygodnika na rynek”.

- Dla nas najważniejsze jest, aby czytelnicy przed wyborami mogli otrzymać rzetelną informację - napisali dziennikarze nowego magazynu w specjalnym oświadczeniu, przesłanym do naszej redakcji.

Redakcja nowego tytułu już liczy straty po tym, jak w punktach sprzedaży nie znalazł się pierwszy numer tygodnika. - Na straty składają się m.in. utrata zysków ze sprzedaży 120 tys. sztuk magazynu, wpływów z reklam oraz koszty pracownicze. Po otrzymaniu decyzji UOKiK i innych organów pokazujących bezzasadność decyzji o odmowie kolportażu straty będą dokładnie oszacowane - mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Jan Piński, redaktor naczelny „Wręcz Przeciwnie”.

>>> Sprzedaż tygodników opinii: “Uważam Rze” liderem, traci “Polityka” i “Newsweek”

Szef tygodnika podkreśla: Nie mogę się doczekać, jak prawnicy Ruchu będą tłumaczyć w sądzie, że zmienili zdanie w ostatnich latach i przejęli rolę sądu decydując, jakie tytuły mogą być dystrybuowane. - Z jeszcze większą ciekawością będę słuchał tłumaczeń, dlaczego Ruch mógł sprzedawać „Życie” i „Życie Warszawy” czekając na wyrok sądu, oczywiście dopuszczający istnienie obu tytułów, a doszedł do wniosku, że jego dobremu imieniu grozi sprzedawanie „Wprost” i „Wprost Przeciwnie” - powiedział Piński.

Swojego stanowiska nie zmieniają Point Group, do którego należy AWR Wprost oraz sam Ruch. Zdaniem obu firm obowiązujące jest postanowienie sądowe, które stwierdza, że redakcja nowego tygodnika nie ma praw do używania określenia „Wprost”.

Nakład pierwszego numeru magazynu „Wręcz Przeciwnie” wyniesie 120 tys. egzemplarzy. Nowy tygodnik będzie liczył 84 strony i będzie sprzedawany w cenie 4,99 złotych. Ukaże się w formacie typowym dla tygodników opinii. „Wręcz Przeciwnie” będzie mieć sześć działów: Polska, Zagranica, Biznes, Nauka, Historia oraz Kultura. Dla nowego tytułu piszą m.in. Robert Gwiazdowski, Janusz Korwin-Mikke, Wiesław Kot, Robert Leszczyński, Leszek Pietrzak, Tomasz Terlikowski, Paweł Zarzeczny oraz Tadeusz Drozda.