TVN ma 10 nowych projektów serialowych, m.in. serial o przeszczepach i sitcom „Polska 2050”
Na kolejne sezony ramówkowe stacja TVN szykuje cztery zupełnie nowe seriale i miniserie, m.in. opowieść o przeszczepach, sitcom futurystyczny oraz serial z Małgorzatą Kożuchowską. Projekty są na razie rozwijane przez scenarzystów. - Mamy tak naprawdę 10 projektów, ale one są na różnym etapie developmentu - tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl Edward Miszczak, dyrektor programowy Grupy TVN Discovery.
Krakowski oddział TVN pracuje nad serialem fabularnym o przeszczepach. Sezon liczy 6 odcinków, podobnie jak „Pułapka”. Będzie to historia inspirowana przeszczepem łańcuchowym między trzema rodzinami, który warszawscy lekarze po raz pierwszy przeprowadzili w Polsce w 2015 roku. Ale - co ważne - twórcy jedynie inspirują się tamtymi wydarzeniami, bo przedstawią fikcyjną opowieść. Według informacji portalu Wirtualnemedia.pl, prace scenariuszowe są zaawansowane.
- Fabuła musi być umoczona w życie. Dlatego zatrudniamy coraz więcej ekspertów z danej branży - wyjaśnia portalowi Wirtualnemedia.pl Edward Miszczak, dyrektor programowy Grupy TVN Discovery.
TVN pracuje także nad serialem komediowym „Polska 2050”, który prawdopodobne będzie sitcomem, a odcinki potrwają 30 minut. - W tym serialu zmieniamy konwencję: Niemcy czyszczą nam mieszkania, nasze samochody odjeżdżają do Berlina i tam są przerabiane na inne - opowiada Miszczak.
Warto przypomnieć, że podobny projekt zgłoszono w 2016 roku do Telewizji Polskiej (w ramach programu Nabór, Ocena Selekcja). Był to pomysł na futurystyczny serial rozgrywający się w 2050 roku, gdy pozycja Polski na świecie jest zdecydowanie lepsza niż obecnie. To nie Polacy wyjeżdżają za pracą na zachód, ale w Polsce pracować chcą Niemcy, Francuzi czy Belgowie. Dzieje się tak, bo nasz kraj stał się prawdziwą potęgą technologiczną. Polska odnosi sukcesy też na innych polach. Serial zaczyna się, gdy nasza drużyna narodowa w finale piłkarskiego mundialu pokonuje Brazylię.
Projektem „2050” zainteresował się wtedy Maciej Chmiel, ówczesny dyrektor TVP2, który chciał zrealizować sitcom. Jednak został odwołany ze stanowiska, a zastąpił go Marcin Wolski (obecnie dyrektor agencji rozrywki TVP), który zlecił do produkcji m.in. serial komediowy „Pod wspólnym niebem” własnego autorstwa.
Autorem scenariusza „2050” był Marcin Baczyński, który pisał scenariusze m.in. do dwóch części „Listów do M.”, serialu TVN „Aż po sufit!” czy emitowanego w TVP1 „Piątego stadionu”. Edward Miszczak nie ujawnia, czy TVN przejął projekt „2050” po tym jak TVP zlekceważyła scenariusz.
Kolejnym pomysłem, który TVN wciąż rozwijana, jest serial z Małgorzatą Kożuchowską. Wiosną stacja zakończyła emisję „Drugiej szansy”, która cieszyła się dużą popularnością wśród widzów. TVN chce zaproponować całkiem nowy serial i wykorzystać popularność Kożuchowskiej, obsadzając ją w głównej roli. Edward Miszczak na razie nie podaje żadnych szczegółów na temat tej produkcji.
Szef programowy Grupy TVN Discovery ujawnia, że cztery projekty serialowe są już w zaawansowanej fazie produkcji lub developmentu. Ale TVN posiada dużo więcej spisanych ciekawych historii, które w przyszłości mogą zostać sfilmowane. - Tak naprawdę to mamy 10 projektów, ale one są na różnym etapie developmentu - zaznacza Miszczak.
Ruszają zdjęcia do „Odwróconych 2”
Jak informował portal Wirtualnemedia.pl, TVN szykuje „Odwróconych 2”. Prace na planie wystartowały w zeszły weekend. Kontynuację serialu przygotował Zespół Produkcji Fabularnej TVN, który nadzoruje Marta Grela-Gorostiza. Na razie nie wiadomo, czy „Odwróceni 2” trafią do ramówki wiosennej.
Drugi sezon serialu będzie inspirowany historią gangu „młodego Pruszkowa”, czyli grupy przestępczej bazującej na dawnej mafii pruszkowskiej. Szefów tej grupy zatrzymano dopiero kilka lat temu.
Udział TVN w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w I półroczu br. wyniósł 9,32 proc.
Dołącz do dyskusji: TVN ma 10 nowych projektów serialowych, m.in. serial o przeszczepach i sitcom „Polska 2050”
PUŁAPKA SUPER!!!! Piękne są światło, zdjęcia, gra aktorska, bo aktorzy grają, a nie występują jak często w serialach. Scenariusz robi niespodzianki i aktorzy mają pole do grania, a nie występowania.
A. Kulesza nie zrobiła niespodzianki - spodziewaliśmy się mistrzostwa i ono było.
Pułapka jest w sumie serialem, a jednak ogląda się jak fabułę. Nagrywajcie, nagrywajcie takich więcej!
hahahahahahahaha... dobre