Wrócił „Teleexpress”. Maciej Orłoś: "Witam po krótkiej, 7,5-rocznej przerwie"
W czwartek o godzinie 17:00 po blisko dwutygodniowej przerwie na anteny TVP1 i TVP Info wrócił „Teleexpress”. Po raz pierwszy od 7,5 roku jego gospodarzem był Maciej Orłoś. – Jak śpiewał Zbigniew Wodecki: lubię wracać, tam gdzie byłem – stwierdził prezenter na początku programu.
Emisję „Teleexpressu” zawieszono 20 grudnia, wraz z programami „Wiadomości”, „Panorama”, kanałami TVP Info, TVP3 i TVP World. - W kolejnych dniach przywrócimy „Teleexpress”, gdzie po latach znów przywita naszych widzów Maciej Orłoś oraz „Panoramę” - poinformował pracowników TVP przed świętami Bożego Narodzenia Tomasz Sygut, dyrektor generalny Telewizji Polskiej. Ostatecznie na powrót serwisu trzeba było czekać do 4 stycznia br.
- Dzień dobry państwu, witam po krótkiej, 7,5-rocznej przerwie. Bardzo mi miło, że możemy ponownie się zobaczyć. Jak śpiewał Zbigniew Wodecki: lubię wracać tam, gdzie byłem. "Teleexpress" wjeżdża na odnowione tory. Będzie jechał szybko, dynamicznie, lekko, punktualnie i rzetelnie - powiedział na początku serwisu Maciej Orłoś.
Jakie materiały pokazano w „Teleexpressie”?
Choć nowy „Teleexpress” nie był nadawany z siedziby Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, to studio było bardzo zbliżone do tego używanego wcześniej przy Placu Powstańców. Nie zmieniła się też czołówka, ani oprawa dźwiękowa. Po trwającym kwadrans programie na antenie TVP Info nie wyemitowano „Teleexpressu Extra”, który na razie nie wraca na antenę
Nie zmieniła się formuła programu, który podaje krótkie informacje w przystępny sposób. Dziennikarze sięgają więc najczęściej po krótkie offy z niewielką liczbą setek czy voiceover’y. Na początku programu widzowie TVP1 i TVP Info mogli się dowiedzieć z „Teleexpressu”, że zima zaskoczyła kolejarzy. Wyemitowano krótki materiał o sporze wokół mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Pojawiła się informacja o nowym programie mieszkaniowym „Mieszkanie na start”. Nie zabrakło doniesień o wypadku na przejściu dla pieszych w Częstochowie, gdzie zginęły dwie kobiety.
Na antenie pojawił się też „bloczek zagraniczny”. Materiały w nim dotyczyły sytuacji w Izraelu, trzęsienia ziemi w Japonii, ujawnienia akt Jeffreya Epsteina, oskarżonego o molestowanie nieletnich w USA. Na antenę trafiły też materiały o problemach dzieci z autyzmem, zamknięciu fabryki autobusów Scania w Słupsku, poświęcony Światowemu Dniu Braille'a.
Nie zabrakło luźniejszych form, charakterystycznych dla „Teleexpressu”. Widzowie dowiedzieli się, że Słowem Roku zostało wyrażenie „sztuczna inteligencja”. Dokonano przeglądu filmików z mediów społecznościowych. Pojawiło się też kilka form no comment, wśród nich zapowiedź abdykacji królowej Danii Małgorzaty II i żubry na Podlasiu.
Autorem kącika muzycznego, który prowadził Marek Sierocki, tym razem był Mateusz Jędraś. Wcześniej był związany z 4fun.tv, Eska TV, Nowa TV i TVN24.
Autorem kącika sportowego był Maciej Mikołajczyk. Pokazano w nim m.in. finał mistrzostw świata w rzutkach z udziałem 16-letniego debiutanta, zwycięstwo Realu Madryt z Mallorcą. Na koniec Maciej Orłoś poinformował, że Disney traci prawa do wczesnej wersji Myszki Miki po upływie ponad 90 lat od stworzenia tej postaci. Prowadzący żartował, że choć trudno w to uwierzyć, to występuje ona na ekranach dłużej od niego.
Kto tworzy nowy „Teleexpress”?
Autorami materiałów w programie byli m.in. Nina Komorowska, Jan Wiśniewski, Paulina Hajdenrajch, Michał Hajdenrajch, Rafał Ostrowski, K. Piwońska, D. Bachońska, W. Bigus, Magdalena Korszyńska i Karol Barłowski. Korszyńska i Mikołajczyk przygotowywali materiały do programu także przed przerwą w nadawaniu, kiedy prowadził go m.in. Krzysztof Ziemiec. Jako twórców programu na tyłówce podpisano: Macieja Orłosia, Marcina Chłopasia, Joannę Gabis-Słodownik, Danutę Dobrzyńską-Schimmer, Marka Wilka i Agnieszkę Beredę. Dobrzyńska-Schrimmer jest nową szefową “Teleexpressu” w randze wicedyrektora TAI.
Lektorem „Teleexpresu” był ponownie Marek Wilk, który obsługiwał już lektorsko program w latach 90. i na początku 2000. Ostatnio był lektorem „Agrobiznesu”. Drugą prowadzącą „Teleexpressu” ma być Aleksandra Kostrzewska (z domu Rosiak). W środę zadebiutowała na antenie TVP Info. Prowadziła m.in. „Kawę czy herbatę?” w TVP1, „Poranek Info” w TVP Info, boczne wydania „Wiadomości” TVP1, a w 2016 r. została współprowadzącą „Pytania na śniadanie” TVP2. Cztery lata później zaczęła prowadzić cykl „Pierwsze śniadanie w TOK-u”.
Orłoś był głównym prowadzącym „Teleexpressu” od 1991 roku. Zdecydował się odejść z TVP w sierpniu 2016 roku, czyli pół roku po objęciu fotela szefa TVP przez Jacka Kurskiego. Kilka miesięcy później rozpoczął pracę w Telewizji WP. Prowadził program „Dzieje się 16:50” o zbliżonej formule do „Teleexpressu”. Telewizja WP, podobnie jak Nowa TV wchodzą w skład MUX-8 naziemnej telewizji cyfrowej. Obie stacje nie były zadowolone z wyników ich programów newsowych, które generowały duże koszty, dlatego je zlikwidowały.
Po tych zmianach Orłoś pozostał jednak w Telewizji WP prowadząc program typu late night show „Orłoś kontra”. Wiosną 2018 roku zdjęto go z anteny. Wówczas prezenter współpracował z Radiem Zet, Radiospacją, Radiem Nowy Świat i prowadził własne kanały na YouTube.
Danuta Dobrzyńska po niemal 20 latach pracy TVP odeszła z Teleexpressu w połowie marca 2016 roku. Wtedy prowadziła ostatnie wydanie tego programu. W przeszłości dziennikarka kierowała także redakcją zagraniczną Telewizji Polskiej.
Dołącz do dyskusji: Wrócił „Teleexpress”. Maciej Orłoś: "Witam po krótkiej, 7,5-rocznej przerwie"
Oby się nie mylił czytając z promptera. Wie ktoś ile zarabia?