Szukam bogatego męża
W końcu jednak zabawa ta znudzila mu się, niemniej postanowił wykorzystać nabyte doswiadczenia. Założył "firmę", ktora za niewielką opłatą pozwala miejscowym pięknościom, nie umiejącym korzystać z komputera, a nierzadko nawet analfabetkom flirtować przez sieć. Za drobną opłatą (wystarczająca jednak w sumie na spore kieszonkowe) Mohammed flirtuje w imieniu swoich klientek z wybranym kandydatem na męża. Pisze i wysyła za nie e-maile i odczytuje nadchodzącą pocztę
Inne
Dołącz do dyskusji: Szukam bogatego męża