Właściciel Shopee chce sprzedać producenta gier kupionego trzy lata temu
Singapurski koncern Sea, do którego należy wycofana niedawno z Polski platforma Shopee, rozważa sprzedaż kanadyjskiego producenta gier wideo Phoenix Labs. Trzy lata temu kupił go za ponad 150 mln dolarów.
Według ustaleń Bloomberga, powołującego się na osoby zbliżone do sprawy, Sea na razie wspólnie z doradcą analizuje sprzedaż Phoenix Labs. Koncern nie wysłał jeszcze żadnych zapytań do potencjalnych oferentów.
Phoenix Labs to działające w Vancouver niezależne studio produkujące gry wideo. Sea kupił je w 2020 roku za ponad 150 mln dolarów, chcąc wzmocnić swój pion gamingowy Garena.
Shopee zniknęło z kilku krajów
Możliwa sprzedaż Phoenix Labs to kolejne działanie oszczędnościowe Sea. We wrześniu ub.r. koncern zamknął platformę Shopee w Argentynie, Chile, Kolumbii i Meksyku, podkreślając, że zamierza skupić się na najbardziej obiecującym rynku brazylijskim. Równocześnie platforma zwolniła 180 osób (czyli 3 proc. wszystkich pracowników) ze swoich oddziałów w Singapurze, Chinach i Indonezji.
Natomiast cały koncern pożegnał się z ok. 7 tys. pracowników, redukcje objęły także Europę i Amerykę Łacińską. Pod koniec grudnia założyciel firmy Forrest Li zapowiedział, że nie będzie podwyżek pensji dla większości pracowników, a premie za 2022 roku zostały obniżone.
Za każdym razem cięcia uzasadniano podobnie: firma przy wysokiej inflacji i podwyższonej niepewności makrogospodarczej chce skupić się na poprawie rentowności. - Wiem, że tę wiadomość trudno przyjąć, zwłaszcza w okresie świąteczny. Te tymczasowe, ale niezbędne kroki pomogą nam zapewnić większą, jaśniejszą przyszłość - zapewniał Forrest Li w grudniu.
W Polsce Shopee zakończyło działalność sprzedażową 13 stycznia, informując o tym zaledwie dzień wcześniej. Prezes Chris Feng przekazał mailowo pracownikom, że firma chce się skupić na rozwoju w Azji, Ameryce Południowej i Środkowej, gdzie widzi większe perspektywy wzrostu i ma mocniejszą pozycję.
W polskim biurze Shopee pracowało ponad 200 osób.
Shopee ze stratą, Sea z 2 mld dol. na minusie
W trzecim kwartale ub.r. globalna wartość zamówień na Shopee wzrosła rok do roku z 16,8 do 19,1 mld dolarów. Bez uwzględnienia zmian kursów walut dynamika sięgnęła 21 proc.
Kwartalne przychody platformy urosły o 39 proc. do 1,6 mld dolarów, z czego te z głównych usług (czyli prowizji) o 54 proc. do 1 mld, a z usług pozostałych (m.in. dodatkowych opłat od sprzedawców) - o 20 proc. do 0,6 mld.
Shopee było nadal na minusie, przy czym skorygowana strata EBITDA zmalała z 638,8 do 495,7 mln dolarów. Strata na rynkach azjatyckich zmniejszyła się o 31 proc. do 216,8 mln dolarów, a na pozostałych - o 16 proc. do 279 mln.
Za to pion rozrywki cyfrowej Sea (Garena produkuje i tworzy gry wideo, jej największym hitem jest „Free Fire”) zanotował spadek kwartalnych wpływów o 18,8 proc. do 892,9 mln dolarów.
Koszty sprzedażnych uzyskania przychodów zwiększyły się o 14,8 proc. do 1,94 mld dolarów. Wzrosły też wydatki operacyjne - o 17,5 proc. do 1,72 mld dolarów, mimo że nakłady sprzedażowe i marketingowe ograniczono o 19,1 proc. do 816,7 mln dolarów.
W efekcie koncern zanotował 165,4 mln dolarów skorygowanej straty EBITDA i 571 mln dolarów straty netto, wobec odpowiednio 357,6 i 569,3 mln dolarów straty rok wcześniej.
Natomiast w pierwszych trzech kwartałach ub.r. przy wzroście przychodów z 6,73 do 9 mld dolarów koszty ich uzyskania poszły w górę z 2,58 do 3,49 mld, a wydatki operacyjne - z 3,72 do 5,32 mld.
Przełożyło się to na pogłębienie straty operacyjnej z 1,14 do 1,83 mld dolarów i straty netto z 1,43 do 2,08 mld.
Dołącz do dyskusji: Właściciel Shopee chce sprzedać producenta gier kupionego trzy lata temu