TVP kręci serial kostiumowy „Matylda”
Telewizja Polska rozpoczęła zdjęcia do serialu „Matylda” rozgrywającego się w drugiej połowie XIX wieku. Tytułową rolę gra Maria Kowalska, reżyserem jest Krzysztof Lang. „Matylda” ma mieć premierę w przyszłym roku.
Akcja serialu „Matylda” rozgrywa się na Lubelszczyźnie kilkanaście lat po powstaniu styczniowym. Tytułowa bohaterka to niespełna osiemnastoletnia Matylda Bilińska, córka zamożnego ziemianina, który po powstaniu został zesłany na Sybir. Dziewczyna jest niespokojną duszą ciekawą świata.
- Jej buntownicza natura sprawia, że musi szukać pomocy u najbliższej rodziny w urokliwym majątku na wsi. To tam przeżyje pierwszą miłość, odkryje prawdę o swoich najbliższych i nauczy się żyć na własnych warunkach. Przede wszystkim jednak stanie oko w oko ze śmiertelnym wrogiem - czytamy w zapowiedzi serialu.
TVP podkreśla, że „Matylda” to saga o wielkiej namiętności, heroicznej walce dobra ze złem, zdradzie, zemście i zadośćuczynieniu.
Reżyserem „Matyldy” jest Krzysztof Lang. W serialu oprócz Marii Kowalskiej grają Małgorzata Buczkowska, Dariusz Chojnacki, Robert Czebotar, Ireneusz Czop, Urszula Grabowska, Mirosław Haniszewski, Jędrzej Hycnar, Anita Szepelska i Kamil Szeptycki.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
„Matylda” ma zostać premierowo pokazana przez TVP w przyszłym roku.
Prezes TVP chce więcej polskich seriali
Miesiąc temu na konferencji dotyczącej serialu „Polowanie na ćmy” prezes Telewizji Polskiej Mateusz Matyszkowicz zapowiedział, że do przyszłego roku z dwóch głównych anten nadawcy znikną seriale zagraniczne.
- Już w tej ramówce codziennie po „Alarmie” znalazło się pasmo polskiego serialu. Naszą ambicją jest, by na głównych antenach, czyli na Jedynce i Dwójce, docelowo w ogóle nie było seriali licencyjnych. Nie dlatego, że ich nie lubię, czy że je potępiam. To raczej wynika z odpowiedzi na pytanie, czemu mają służyć publiczne środki. Moim zdaniem mają służyć polskiemu widzowi, który ma oglądać produkt, który powstaje tutaj. Jak to się mówi: „dobre, bo polskie” - podkreślił.
Jednym z priorytetów nadawcy w tym zakresie jest opowiadanie o historii Polski. - Chciałbym, żeby telewizja publiczna, która jest finansowana ze środków publicznych, opowiadając dobrą historię, opowiadała też historię Polski, czyli żeby nasza wspaniała opowieść była w kostiumie, dotykała istotnych momentów naszej tożsamości - powiedział Matyszkowicz.
TVP przygotowuje się także do realizacji nowej telenoweli. Ma ona trafić na antenę TVP1 pod koniec br.
Dołącz do dyskusji: TVP kręci serial kostiumowy „Matylda”
A ja z twoją matką oglądam, niezła sztuka. :)