SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Rzecznik Sądu Najwyższego poskarżył się do REM, że Kolenda-Zaleska w TVN24 zacytowała fragment komunikatu TSUE

Rzecznik Sądu Najwyższego Aleksander Stępkowski poskarżył się Radzie Etyki Mediów, że w „Faktach po Faktach” w TVN24 Katarzyna Kolenda-Zaleskiej dopuściła się manipulacji, cytując fragment komunikatu o orzeczeniu TSUE. Rada odpowiada: w takim przypadku należy złożyć sądowy pozew.

Aleksander StępkowskiAleksander Stępkowski

Skarga dotyczy wydania „Faktów po Faktach” z 18 października. Aleksander Stępkowski był zaproszony do programu Katarzyny Kolendy-Zaleskiej wraz z mec. Michałem Wawrykiewiczem z Inicjatywy Wolne Sądy, rozmawiano o wyroku TSUE dotyczącym trybu powoływania sędziów Sądu Najwyższego.

Kolenda-Zaleska oceniła, że w świetle tego orzeczenia powołanie Aleksandra Stępkowskiego do SN może być wadliwe. Stępkowski w skardze do Rady Etyki Mediów, stwierdził, że "naruszyła art. 12 ustawy Prawo prasowe oraz określone w Karcie Etyki Mediów zasady: prawdy, obiektywizmu oraz zasadę oddzielenia informacji od komentarza".

- Prowadząca posługiwała się zapewne tekstem komunikatu prasowego, wskazuje na to jej uwaga, że czyta treść na drugiej stronie, natomiast przedstawiciel „Inicjatywy Wolne Sądy” wsparł redaktor Prowadzącą wskazując, że chodzi o treść punktu 152 i 153 wyroku. W związku z powyższym należy podkreślić, że red. Prowadząca przytoczyła fragment komunikatu prasowego TSUE korespondujący z p.152 wyroku w sposób wybiórczy i zafałszowujący rzeczywistą treść wywodu Trybunału, który był sformułowany w trybie warunkowym, z zastrzeżeniem, że sam TSUE nie dokonuje oceny, a jedynie stwierdza, jakiej oceny może dokonać sąd krajowy po zastosowaniu odpowiednich kryteriów - napisał.

Rada Etyki Mediów odniosła się najpierw do stwierdzenia, że dziennikarka (zdaniem skarżącego) źle zinterpretowała w trakcie programu wyrok TSUE. - Rada stwierdza, że nie jest właściwym ciałem do merytorycznej interpretacji wyroku TSUE – brzmi odpowiedź w tym punkcie.

W skardze Aleksander Stępkowski dowodził też, że w trakcie dyskusji w studio Katarzyna Kolenda-Zaleska zastosowała „manipulację, która naruszyła jego dobra osobiste”. - Program, w którym wziął pan udział, jest programem publicystycznym. Zgodnie z definicją gatunku (np. w Wikipedii) „wypowiedź publicystyczna interpretuje i ocenia fakty z przyjętego przez autora punktu widzenia”. Był pan uczestnikiem tego programu i pana interpretacja wyroku była równie ważna, jak interpretacje pozostałych uczestników dyskusji – odpowiada Rada Etyki Mediów.

- Ponieważ uznał pan w skardze wypowiedzi redaktor prowadzącej za manipulację, która naruszyła Pana dobra osobiste,  REM może jedynie przypomnieć uchwałę Sądu Najwyższego z 15.XII.2017 r temat właściwości sądu w sprawie o ochronę dobra osobistego: „Osoba dochodząca ochrony dobra osobistego może na podstawie art.35 k.p.c. wytoczyć powództwo przed sąd, w którego okręgu działał sprawca,  lub przed sąd, w którego okręgu to działanie spowodowało zagrożenie lub naruszenie dobra osobistego” - czytamy w odpowiedzi.

Aleksander Stępkowski został powołany na stanowisko rzecznika prasowego Sądu Najwyższego w maju br. Mianowała go pierwsza prezes SN dr Małgorzata Manowska. Stępkowski jest sędzią Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, był współtwórcą i pierwszym prezesem Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.

W latach 2015–2016 był wiceministrem Spraw Zagranicznych. Od 15 maja był p.o. pierwszego prezesa Sądu Najwyższego (zastąpił Kamila Zaradkiewicza).

Dołącz do dyskusji: Rzecznik Sądu Najwyższego poskarżył się do REM, że Kolenda-Zaleska w TVN24 zacytowała fragment komunikatu TSUE

10 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Pawel
KKZ to funkcjonariuszka TVNazi.
odpowiedź
User
YKK
Śliski czopek z nadwagą - idealny produkt rewolucji wolskiej.
odpowiedź
User
Hubert
Ten pan już wcześniej wielokrotnie udowodnił swoją afiliację polityczną, więc z takimi wyskokami może być już tylko śmieszny. Niezawisły sędzia, śmiechu warte...
odpowiedź