Rada Mediów Narodowych powołała radę nadzorczą PAP. „Widzę pewne niebezpieczeństwo”
Rada Mediów Narodowych powołała na kolejną kadencję członków rady nadzorczej Polskiej Agencji Prasowej. Zasiadający w RMN Marek Rutka nie wyklucza, że praca gremium będzie utrudniona. – Rada nadzorcza może funkcjonować po zatwierdzeniu przez akcjonariuszy, czyli ministra – zauważa w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.
W skład rady nadzorczej PAP nadal mają wchodzić: Tomasz Giżyński, Paweł Wojciech Kwieciński i Tomasz Laskus. Kwieciński był w ostatnich latach prokurentem i dyrektorem biura programowego Polskiego Radia. Laskus to z kolei dyrektor biura ministra kultury i dziedzictwa narodowego z czasów, kiedy resortem kierował Piotr Gliński. Giżyński dotychczas uczestniczył w posiedzeniach Rady Mediów Narodowych jako radca prawny.
- Dzisiaj inny mecenas nas obsługiwał. Na co dzień mecenas Tomasz Giżyński jest radcą prawnym Rady Mediów Narodowych. Spytałem czy wobec postawienia spółki w stan likwidacji nie ma przeszkód prawnych do powołania rady nadzorczej. Mecenas powiedział, że nie ma takich przeszkód i likwidacja dotyczy tylko zarządu – relacjonuje Rutka.
Krzysztof Czabański chce, żeby rady nadzorcze wykonywały obowiązki
W ocenie reprezentanta Lewicy w RMN, obecny minister kultury może nie zaakceptować rady nadzorczej. – Ja nie widzę realnych możliwości funkcjonowania tej rady nadzorczej. Nie chcę się wypowiadać za ministra, ale widzę tu pewne niebezpieczeństwo, że ta rada może nie zostać zaakceptowana przez właściciela – mówi Rutka.
Podczas posiedzenia RMN wybrano też nowego członka rady programowej Radia Dla Ciebie. Po rezygnacji jednego z członków głosami przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Mediów Narodowych wybrano Mateusza Glinowieckiego, którego wcześniej powołano także do rady programowej TVP3 Warszawa. Podczas posiedzenia odnotowano fakt, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia nie odpowiedział na pismo dotyczące wakatów w radach programowych w mediach publicznych. Kandydatur do nich nie zgłasza klub parlamentarny Koalicji Obywatelskiej. RMN proponowała, żeby wakaty uzupełniły inne kluby.
Tydzień temu przewodniczący Rady Mediów Narodowych wziął udział w spotkaniu z szefami rad nadzorczych spółek mediów publicznych. - Omówiono bezprawne działania rządu wobec spółek mediów publicznych, zagrożenia z tego wynikające dla państwa polskiego oraz obowiązki, jakie spoczywają na radach nadzorczych – mówił Wirtualnemedia.pl Krzysztof Czabański.
Czy rady nadzorcze będą dalej próbowały wykonywać pracę? - Są do tego zobowiązane artykułami KSH (przyp. red. Kodeksu Spółek Handlowych). Proszę też pamiętać, że postawienie w stan likwidacji w niczym nie narusza kompetencji i odpowiedzialności rad nadzorczych – odpowiedział przewodniczący Rady Mediów Narodowych.
Choć sądy wpisały likwidatorów do Krajowego Rejestru Sądowego, to przewodniczący Czabański nie widzi możliwości dialogu. - Spółki mediów publicznych nie mogą być zlikwidowane. Wynika to wprost z obowiązujących ustaw, a także z orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Tak zwani likwidatorzy są w spółkach nielegalnie i nie są dla RMN partnerami do jakichkolwiek rozmów – przekonywał szef RMN.
Dołącz do dyskusji: Rada Mediów Narodowych powołała radę nadzorczą PAP. „Widzę pewne niebezpieczeństwo”