Przed fuzją były spadki. Tyle zarobiły Instytut Monitorowania Mediów i PSMM

Instytut Monitorowania Mediów w 2023 roku wypracował 24,36 mln zł przychodów sprzedażowych. Rok do roku zmalały one o 19,4 proc. z 30,23 mln zł. Firma zanotowała spadek wpływów zarówno w Polsce (z 26,11 do 21,6 mln zł), jak i tych z zagranicy (z 4,12 do 2 ,75 mln zł).

Spółka nie wskazała w sprawozdaniu, z czego wynikają te spadki, zaznaczając, że dalej powiększała swój udział w rynku rumuńskim. Przyznała, że 2023 r. był dla niej trudnym okresem.

Koszty Instytutu Monitorowania Mediów niewiele zmalały

Firmie trudno było przede wszystkim ograniczać koszty działalności operacyjnej w podobnym tempie do spadku sprzedaży. W ub.r. wyniosły one 17,49 mln zł, o 3,1 proc. mniej niż przed rokiem (18,05 mln zł).

Wydatki na wynagrodzenia zmniejszyły się z 8,85 do 8,04 mln zł, a te sklasyfikowane jako pozostałe koszty rodzajowe - z 3,3 do 3 mln zł, zaś nakłady na usługi obce wzrosły z 3,17 do 3,77 mln zł. Średnioroczna liczba pracowników spółki zmalała ze 129 do 117.

Instytut Monitorowania Mediów zdołał natomiast ograniczyć pozostałe koszty operacyjne z 1,29 mln do 301,1 tys. zł. Za to wydatki finansowe podskoczyły z 23,4 do 209 tys. zł, wpływy finansowe (głównie z dywidend i odsetek) zmalały z 988 do 822,2 tys. zł.

Zysk operacyjny zmniejszył się z 11,01 do 6,9 mln zł, a przy spadku kwoty zapłaconego podatku dochodowego z 2,23 do 1,5 mln zł zysk netto spadł z 9,74 do 6,02 mln zł.

Wspólnicy firmy zdecydowali, żeby jej zeszłoroczny zysk netto w całości przeznaczyć na kapitał zapasowy. Inaczej było w ub.r., gdy dostali 4,42 mln zł dywidendy. 73,5 proc. udziałów spółki ma członek jej rady nadzorczej Michał Sienicki, 24,5 proc. - członek zarządu Paweł Sanowski, a 2 proc. - wiceprezes Krzysztof  Sitkiewicz.

W poniższych grafikach bieżący rok obrotowy to 2023, a poprzedni - 2022

PSMM z dużo niższym zyskiem

W ub.r. Instytut Monitorowania Mediów oprócz dotychczasowej działalności operacyjnej przygotowywał się do przejęcia konkurentów: spółek PSMM Monitoring & More (i powiązanego z nią Newton Media Polska) oraz Newspoint. Obie akwizycje ogłosił na początku br.

Z przejętych firm zdecydowanie największa jest PSMM Monitoring&More. W 2023 roku jej wpływy zwiększyły się o 2,3 proc. - z 24,44 do 24,99 mln zł. Wydatki operacyjne poszły w górę ponad dwukrotnie mocniej - o 5,9 proc. do 24,38 mln zł, głównie wskutek wzrostu wydatków na wynagrodzenia (z 11,05 do 11,45 mln zł), ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia pracownicze (z 2,43 do 2,51 mln zł) oraz usługi obce (z 8,14 do 8,57 mln zł).

Rentowność PSMM Monitoring & More poprawił skok pozostałych wpływów operacyjnych z 90,6 tys. do 1,37 mln zł, zaś negatywnie wpłynęły na nią spadek wpływów finansowych, głównie z dywidend (z 1,56 do 1,17 mln zł) oraz skok wydatków finansowych z 2,4 tys. do 1,18 mln zł (z czego 1,07 mln zł do koszty aktualizacji aktywów finansowych).

W ujęciu sprzedażowym brutto zysk zmniejszył się z 1,42 mln do 608,9 tys. zł, a na poziomie netto - z 2,65 do 1,54 mln zł.

Z kolei Newspoint wypracował w 2023 r. 3,41 mln zł przychodów sprzedażowych, o 0,9 proc. więcej niż rok wcześniej. Przy wzroście kosztów sprzedażowych z 2,54 do 2,75 mln zł jej zysk sprzedażowy brutto zmalał z 837,2 do 659 tys. zł, a zysk netto - z 779,3 do 611,3 tys. zł.

Razem drożej

Jak informowaliśmy wiosną br., PSMM Monitoring & More niedługo po przejęciu przez Instytut Monitorowania Mediów wprowadził dużą podwyżkę cen. Zszokowało to wielu klientów firmy.

- Niezwłocznie podjęliśmy analizę sytuacji rynkowej pod kątem oferowanych cen i kryteriów wyceny stosowanych przez wszystkie podmioty z Grupy IMM. Okazało się, że pomiędzy firmami istniały w tym zakresie znaczące dysproporcje - wyjaśniał nam Sebastian Bykowski, szefa PSMM Monitoring&More i wiceprezes IMM.

- W oparciu o przeprowadzone analizy i liczne konsultacje (w tym z zespołem prawników) opracowaliśmy cennik usług monitoringu mediów, który w obiektywny sposób określa wycenę tego typu przeglądów i analiz w oparciu o jednoznaczne kryteria, które obejmują m.in. zakres monitoringu, liczbę monitorowanych haseł i tematów oraz nakłady analityczne i technologiczne związane z prowadzeniem i utrzymaniem konkretnych serwisów medialnych dodał.