O. Rydzyk i politycy prawicy chcą TV Trwam w MUX-1

Konkurs na nadawanie w ramach pierwszego multipleksu (MUX-1) rozstrzygnięty został już w kwietniu ub.r. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zdecydowała wtedy, że cztery miejsca przeznaczone na nim dla stacji komercyjnych zajmą takie kanały jak Kino Polska Nostalgia (nadawca ten zrezygnował, w jego miejsce w lipcu wybrano kanał Polo TV), Eska TV, U-TV (obecnie TTV) oraz ATM Rozrywka, przypadły wnioski pozostałych około kilkunastu nadawców, w tym właśnie TV Trwam, ale także m.in. Tele 5, TVN Meteo czy Superstacji. MUX-1 nadaje już od 15 grudnia ub.r., w tej chwili emitowane są w nim wszystkie kanały poza ATM Rozrywka (więcej na ten temat).

Jak podała Katarzyna Twardowska, rzecznik prasowa KRRiT przy rozstrzyganiu konkursu dla kanałów w MUX-1 brała pod uwagę "kryterium zapewnienia widzom różnorodnej oferty programowej", a także kryterium "zapewnienia powodzenia finansowego przedsięwzięcia, jakim jest uruchomienie nadawania przez wszystkie podmioty, które otrzymały koncesję". O szczegółowych powodach nieprzyznania TV Trwam koncesji naziemnej, Rada nie informuje.

Fundacja LUX Veritatis, nadawca TV Trwam, jednak od decyzji KRRIT się odwołała, a kilka tygodni temu rozpoczęła akcję mającą na celu zmianę tej decyzji. W Radiu Maryja emitowany jest apel o. Rydzyka, by słuchacze zbierali podpisy pod pismami do KRRiT z protestem. - Kochani, jeśli nie otrzymamy miejsca na multipleksie, zostanie zlikwidowana jeszcze jedna możliwość na ewangelizację - mówi w nim o. Rydzyk. Liczne artykuły na ten temat ukazały się w “Naszym Dzienniku”, a w czwartek o sprawie napisała również “Rzeczpospolita”. Podała ona m.in., że decyzja ws. braku miejsca w MUX-1 dla TV Trwam zapadła w zeszłą środę.

Twardowska w rozmowie z Wirtualnemedia.pl zdementowała jednak informację, by Krajowa Rada miała o tym zdecydować w zeszłą środę. Poinformowała ona jedynie, że do końca stycznia br. zakończona zostanie procedura odwoławcza.

Po publikacji “Rzeczpospolitej” temat TV Trwam podchwycili również politycy prawicy. Specjalne konferencje zorganizowały kluby Prawa i Sprawiedliwości oraz Solidarnej Polski. 

Szef klubu Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk powiedział, że fakt nieprzyznania miejsca w MUX-1 dla TV Trwam ten jest zagrożeniem dla wolności słowa i standardów demokratycznych w naszym kraju. Mularczyk poinformował, że klub SP wystąpił do premiera Donalda Tuska oraz do szefa KRRiT Jan Dworaka "z zapytaniem, jakie były przesłanki tej decyzji". Zapowiedział też, że SP wystąpi też do Rzecznika Praw Obywatelskich prof. Ireny Lipowicz z wnioskiem o interwencję. SP chce, by Lipowicz zwróciła się do KRRiT o informację na temat szczegółowych powodów odrzucenia wniosku Fundacji Lux Veritatis o przyznanie jej miejsca na MUX-1.

Z kolei szef klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował, że jego klub złożył już wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia sejmowej komisji kultury. - Chodzi o TV Trwam, która została pominięta w procesie przyznawania koncesji. Widać wyraźnie, że mamy do czynienia z próbą dyskryminacji tych, którzy nie popierają władzy - argumentował polityk PiS.

Europoseł PiS Ryszard Czarnecki zapowiedział podczas konferencji działania na forum Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, zaś europoseł Janusz Wojciechowski poinformował, że PiS w Sejmie złoży projekt uchwały zlecającej NIK przeprowadzenie kontroli KRRiT dotyczącej przydziału koncesji dla cyfrowej telewizji naziemnej.

PiS zapowiada także projekt zmian w ustawie o RTV, w prawie telekomunikacyjnym i ustawie o wdrożeniu naziemnej telewizji cyfrowej. Zgodnie z propozycją - wyjaśnił Błaszczak - "wszystkie stacje, które nadają w wersji analogowej, powinny mieć możliwość nadawania w wersji cyfrowej". Faktem jest jednak, że wszyscy nadawcy z analogowej oferty naziemnej jak m.in. Polsat  czy TVN otrzymali miejsca na multipleksie cyfrowym, a TV Trwam nigdy nie nadawała naziemnie analogowo.

Należąca do Fundacji LUX Vertitatis stacja nadaje bowiem od 2003 roku cyfrowo poprzez satelitę Astra, sygnał TV Trwan jest rozpowszechniany również w sieciach kablowych. Według “Rzeczpospolitej” stacja nie mając miejsca a MUX-1, zniknie... z kablówek, bo jej koncesja zmieni się w analogową. To również informacja całkowicie nieprawdziwa.

- Fundacja LUX Veritatis posiada koncesję na rozpowszechnianie programu telewizyjnego drogą rozsiewczą satelitarną i może być odbierana za pomocą indywidualnych anten satelitarnych oraz w sieciach telewizji kablowej - zarówno teraz jak i po wyłączeniu analogowego naziemnego nadawania programów telewizyjnych - tłumaczy nam Katarzyna Twardowska. Koncesja ta wygasa w przyszłym roku, ale z przyznanie kolejnej to standardowa procedura.