Nie wierzymy politykom i menedżerom
Polacy, Włosi i Grecy mają najmniejsze zaufanie do polityków - wynika z sondażu instytutu GfK przeprowadzonego w Europie, Rosji, Turcji oraz USA.
Polacy zdecydowanie bardziej od innych narodów ufają dziennikarzom. W największych krajach zachodniej Europy żurnalistom ufa średnio co trzeci badany, to w Polsce zaufanie to jest niemal dwa razy większe - podała "Rzeczpospolita".
Badanie przeprowadzono w 19 krajach, aby sprawdzić zaufanie do zawodów zaufania publicznego. Okazało się, że Polacy najbardziej ufają nauczycielom (85 proc.), żołnierzom (76 proc.) oraz lekarzom (75 proc.). Na przeciwległym końcu - wśród profesji o najmniejszym zaufaniu społecznym - znaleźli się prawnicy (45 proc.), menedżerowie (23 proc.) oraz politycy (9 proc.).
Pod względem nieufności do polityków jesteśmy w ścisłej czołówce przebadanych krajów. Wyprzedzają nas tylko Włochy i Grecja (po 8 proc.), w których sytuacja polityczna słynie z niestabilności. Za nami znaleźli się Niemcy, gdzie politykom ufa tylko co dziesiąty badany (10 proc.) - i to mimo niedawnych wyborów parlamentarnych w tym kraju.
W pozostałych państwach zaufanie do polityków jest nieco wyższe, choć i tak jest to najgorzej oceniana profesja od Moskwy (11 proc.) po Waszyngton (25 proc.). Średnio w Europie politykom ufa jedynie 14 proc. badanych.
Polacy nie są odosobnieni w swej sympatii wobec nauczycieli, lekarzy i żołnierzy. Właśnie tym grupom zawodowym najbardziej ufają zarówno mieszkańcy Europy, jak i USA. Największe zaufanie do lekarzy mają Skandynawowie - Szwedzi (95 proc.) oraz Finowie (92 proc.). Mieszkańcy Finlandii otwierają także ranking zaufania do nauczycieli (92 proc.). Nieznacznie wyprzedzają Turków (90 proc.) oraz Rumunów i Hiszpanów (po 89 proc.).
Żołnierzy największym zaufaniem darzą Turcy (91 proc.). To nie przypadek, bo nad Bosforem armia to gwarant demokracji i świeckości państwa. Średnio w Europie Zachodniej żołnierzom ufa 68 proc. badanych, a w Europie Środkowo-Wschodniej - 65 proc. Wyraźnie większym zaufaniem darzą swoich żołnierzy Amerykanie (72 proc.). Najmniejsze zaufanie do armii mają Rosjanie (45 proc.) - to jedyny kraj, w którym żołnierzom ufa mniej niż połowa obywateli. W Europie Zachodniej najmniej godne zaufania są - w przekonaniu obywateli - armie belgijska (57 proc.) oraz austriacka i szwajcarska (po 58 proc.).
Także w swej niechęci do menedżerów Polacy nie są wyjątkowi. W Europie ufa im średnio co trzeci badany (35 proc.), zaś w USA tylko nieznacznie więcej (36 proc.). Obok Polaków (23 proc.) najmniej przedstawicielom dużego biznesu ufają Niemcy (18 proc.) i Grecy (26 proc.). Największe poparcie menadżerowie mają w Danii (56 proc.), Hiszpanii (49 proc.) oraz w Rumunii (47 proc.). W Rosji i USA biznesmenom ufa co trzeci badany (po 36 proc.).
Polacy zdecydowanie bardziej od innych narodów ufają dziennikarzom. Podczas gdy w największych krajach zachodniej Europy żurnalistom ufa średnio co trzeci badany (33 proc.), to w Polsce zaufanie to jest niemal dwa razy większe (61 proc.). Najmniejsze zaufanie do dziennikarzy mają Brytyjczycy (20 proc.), Włosi (26 proc.) oraz Szwedzi (30 proc.).
Z badania GfK widać, że dziennikarzom ufają bardziej mieszkańcy krajów, w których media odgrywają kluczową rolę w ujawnianiu korupcji i nadużyć władzy. Obok Polaków najbardziej dziennikarzom ufają mieszkańcy Rumunii (64 proc.), gdzie media wypełniają takie właśnie zadanie.
Wśród profesji, które zebrały w naszym kraju ponad połowę ocen pozytywnych są jeszcze policjanci (63 proc.) oraz księża (58 proc.). Zaufanie do policji jest w naszym kraju zbliżone do średniej europejskiej (65 proc.), choć wyraźnie niższe niż w USA (72 proc.). Za to księżom ufamy mniej niż statystyczny Europejczyk (61 proc.) czy też Amerykanin (69 proc.).
Sondaż przeprowadził instytut GfK Custom Research Worldwide między kwietniem a majem na 19, 674 tys. respondentów w 19 krajach
Dołącz do dyskusji: Nie wierzymy politykom i menedżerom